XIV. ZADANIE MISYJNE

Rozdział 62.

Słowa do obecnych słuchaczy

1. Uczniowie wejdźcie w siebie, usłyszcie i poczujcie Mnie jak wcześniej. Przypomnijcie sobie, jak przyznaliście, że to Słowo jest waszym życiem i światłem waszego losu. Nie zapominajcie o tym, co dzisiaj wam mówię: to, czego potrzebujecie, zostanie wam dane w odpowiednim czasie.

2. Wlejcie więcej oliwy do swoich lamp, aby płomień wiary i wiedzy mógł się ponownie zapalić.

3. Nie śpijcie, czuwajcie i módlcie się, gdyż Mistrz może was zaskoczyć, gdy jak wcześniej wejdzie do waszego domu, tak, jak w owych dniach duchowego entuzjazmu, kiedy na każdym kroku odczuwaliście Moją Obecność.

4. Wtedy zobaczycie, jak wasze życie na nowo zostanie rozjaśnione tym Światłem, które, bez waszej świadomości przestało was oświecać i ono zwróci wam zaufanie w przyszłość pełną obfitości i mądrości. (4, 27 – 29)

5. Wielu z was nazywa siebie spirytualistami, gdyż uwierzyło w Moją Obecność podczas Mojej Manifestacji poprzez ludzki rozum i ponieważ, aby słuchać Mojego Słowa, są często obecni. Natomiast Ja chcę, abyście byli spirytualistami dzięki czynieniu dobra, poznaniu istoty życia, dzięki waszej miłość do bliźniego i służbie Bogu swoim hojnym, owocnym i cnotliwym istnieniem. (269, 55)

6. Niektórym dałem na świecie skromne pochodzenie, aby w swoim życiu wzięli sobie za przykład Mistrza, innym dałem bogaty dom, aby również gorliwie naśladowali Jezusa, który, chociaż był Królem, opuścił swój „Tron” i służył biednym, chorym i grzesznikom.

7. Zasługa kogoś, kto zrzeka się swojej towarzyskiej pozycji, aby służyć swoim bliźnim, kimkolwiek by nie byli, jest tak samo duża, jak tego, który drogą miłości wzbije się, ponad swoje ubogie i niezauważalne życie, na wyżyny sprawiedliwego. (101, 55 – 56)

8. Pytacie Mnie, dlaczego do was przyszedłem: ponieważ widzę, że zapomnieliście drogi, po której powinniście wrócić na Łono, z którego wyszliście, a Ja przyszedłem, aby znowu wam ją pokazać.

9. Drogą jest Moje Prawo, dzięki jego wypełnianiu, dusza osiągnie nieśmiertelność. Pokazuję wam bramę, która jest tak samo wąska, jak droga, którą wam w swoim czasie Moją Nauką pokazałem. (79, 2 – 3)

10. Wy, którzy Mnie słuchacie, powinniście przygotować drogę dla tych, którzy odbiorą Mnie duchowo. Nie był to przypadek, który przyprowadził przed Moją Obecność tych, którzy odebrali Moje Wskazówki, tak samo, jak nie będzie przypadkiem, że Dary Ducha rozwiną się u tych, którzy będą odczuwali Moją Obecność bez konieczności ludzkiego przekaziciela Głosu. (80, 4)

11. Przeznaczyłem was do tego, abyście na ziemi szerzyli dobro, czyli prawdziwą duchowość.

12. Czy czujecie się zbyt niekompetentni i nieznaczący? Czy uważacie się za zbyt nieczystych, aby tego typu zadaniem móc obarczyć waszą duszę? Powodem tego jest, że nie znacie Mojego Miłosierdzia, że nie obserwujecie niezmąconymi zmysłami przykładów do nauki, które daję wam na każdym kroku poprzez naturę.

13. Czy nie widzicie, jak słoneczne promienie, wszystko oświetlając, dochodzą nawet do brudnych kałuży, je odparowują i wznoszą do atmosfery, oczyszczają i w efekcie zamieniają w chmurę, która przepływa nad ziemią i ją nawadnia? (150, 51 – 53)

14. Tutaj w Mojej Obecności rozładujcie i uwolnijcie waszą duszę ze wszystkich nieczystości. Nie obawiajcie się, ponieważ nie zdradzacie mi żadnej tajemnicy, Ja znam was lepiej, niż wy sami siebie. Wyspowiadajcie Mi się w swoim wnętrzu, będę was lepiej rozumiał, niż ktokolwiek i wybaczę wam wykroczenia przeciwko Prawu i waszą winę, gdyż Ja jestem jedyny, któremu wolno was sądzić.

15. Natomiast, kiedy pogodziliście się z Ojcem i usłyszycie w swojej istocie hymny zwycięstwa, które intonuje wasz duch, usiądźcie w pokoju przy Moim stole, jedzcie i pijcie duchowe potrawy, które są zawarte w treści Mojego Słowa. (39, 71)

16. Wielu z was przychodzi tutaj, płacząc, po tym, jak przeklęli cierpienie. Ja wybaczam wam wasze błędy ze względu na to, że pochodzą one z waszej niewiedzy.

17. Uspokójcie swoje serca i otwórzcie wasz umysł, abyście zrozumieli to, co wam teraz powiem, mali studenci życia: gdy znowu poczujecie, że wasze serce przenika ból, wtedy oddzielcie się na krótki czas od wszystkiego was otaczającego i pozostańcie sami. Tam w zaciszu waszej sypialni, rozmawiajcie ze swoją duszą, wyjmijcie swój ból i zbadajcie go, tak, jak gdybyście do przebadania wzięli do ręki jakiś obiekt.

18. Zbadajcie w ten sposób swój problem, rozpoznajcie, skąd on pochodzi i dlaczego się pojawił. Posłuchajcie głosu waszego ducha, a zaprawdę, powiadam wam, z tej obserwacji uzyskacie dla waszego serca skarb światła i pokoju.

19. Światło powie wam o sposobie zlikwidowania bólu, a pokój da wam siłę do wytrwania, aż doświadczenie się skończy. (286, 26 – 28)

20. Musicie w dalszym ciągu starać się o większą odporność duszy i ciała. Gdyż, jeśli do dzisiaj istnieją między wami choroby, to tylko, dlatego że z powodu braku w uduchowieniu i wierze nie byliście w stanie wznieść się ponad nędzę i ból tego życia.

21. Moja Nauka nie naucza tylko wiary w Moc Boga, lecz również, że powinniście posiadać wiarę w siebie. (246, 40u. – 41o.)

22. Dziś co prawda mówicie „Bóg jest w nas”, ale mówicie to, nie odczuwając tego, ani nie rozumiejąc, gdyż wasze zmaterializowanie przeszkadza wam w odczuwaniu Mojej Obecności w waszej istocie. Natomiast, gdy uduchowienie stanie się częścią waszego życia, doświadczycie w każdym człowieku prawdy Mojej Obecności. Mój Głos będzie rozbrzmiewał w sumieniu, wewnętrzny Sędzia będzie słyszany i ciepło Ojca będzie odczuwane. (265, 57)

23. To Pouczenie dotarło do waszego serca, gdzie zostały urodzone postanowienia do poprawy i szlachetne uczucia.

24. Jeśli wiele cierpieliście i wiele płakaliście, zanim byliście gotowi na otwarcie Mi drzwi waszego serca — zaprawdę, powiadam wam, ten, kto wiele cierpiał, jednocześnie odpokutował tym swoje uchybienia i powinien otrzymać przebaczenie. (9, 37 – 38)

25. Mój Narodzie, ty płaczesz, gdyż w swoim skruszonym sercu odczuwasz Miłość Mistrza. Powiedziano wam, że nikt, kto z ciężką winą w duszy stanie przed Ojcem, nie otrzyma przebaczenia i że będzie cierpiał wieczne potępienie.

26. Ale, jak mogliście w tak straszliwy sposób ująć Moją Boską Sprawiedliwość?

Czy nie zauważyliście, jak poprzez Jezusa wyraźnie pokazałem, że Moje najłagodniejsze słowa, najczulsze spojrzenia dotyczyły tych, którzy najciężej grzeszyli? Jak mógłbym na świecie głosić tę Naukę, a w Wieczności czynić coś całkiem przeciwnego? (27, 41)

27. W gorzkich i ciężkich momentach waszego życia pocieszajcie się myślą, że Moje mądre i doskonałe Prawo wszystko osądzi.

28. Byłem w waszym bólu, abyście poprzez niego Mnie szukali. Doświadczałem was biedą, abyście nauczyli się prosić, być pokornymi i rozumieć innych.

29. Wstrzymałem wam nawet codzienny chleb, aby pokazać, że ten, kto wytrwa w zaufaniu, jest podobny do ptaków, które nie troszczą się o jutro, na wschodzącą jutrzenkę patrzą, jak na symbol Mojej Obecności i pierwsze, co czynią po przebudzeniu, jest wznoszenie treli, jako dziękczynnej modlitwy i dowodu na ich zaufanie. (5, 55 – 57)

30. Czasami mówicie Mi: „Panie, gdybym miał wszystko, gdyby mi niczego nie brakowało, wtedy współpracowałbym z Twoim Duchowym Dziełem i uprawiałbym dobroczynność”. Przecież wiecie, że jako ludzie jesteście chwiejni i wszystkie postanowienia z dzisiaj, gdy nie posiadacie niczego, zmienią się, gdy udzielę wam tego wszystkiego, czego sobie życzycie.

31. Niezmienna jest tylko Miłość Boga do Jego dzieci.

32. Z góry wiem, że zginęlibyście, gdybym was obdarował w nadmiarze, ponieważ Ja znam wasze decyzje i słabości. (9, 55 – 57)

33. Gdy powiedziałem wam, że powinniście zrezygnować z przyjemności, błędnie zinterpretowaliście Moje Słowo i w końcu uznaliście, że mam większe upodobanie w oglądaniu was, cierpiących, niż radosnych.

34. Skoro jestem waszym Ojcem —, jak mogliście sądzić, że Ja chętniej was widzę płaczących, niż się cieszących?

35. Kiedy wam powiedziałem, że powinniście zrezygnować z przyjemności, miałem na myśli tylko te, które są zgubne dla duszy lub szkodliwe dla ciała. Natomiast powiadam, że powinniście zapewnić sobie zadowolenia, znajdujące się w waszym zasięgu, dobroczynne dla ducha i serca. (303, 27)

36. Kiedy przybyliście tutaj, nie wymagałem nawet, żebyście we Mnie wierzyli. To Ja uprzedziłem was i dałem wam dowody, lecząc wasze fizyczne choroby, obdarowałem waszą duszę pokojem lub czymś, co uważaliście za nieosiągalne.

37. Potem, jak uwierzyliście we Mnie i z wiarą poświęciliście się wypełnianiu Mojego Prawa, każdemu wskazałem jego zadanie, aby nie zbaczał z drogi i podjął się tylko tego, co na niego przypada i dawał swojemu rodzeństwu miłosierdzie i miłość, tak, jak Ja uczyniłem to z wami.

38. Czy może uważacie, że wszyscy, którzy nauczają, są Mistrzami? Czy uważacie, że wszyscy, którzy nazywają siebie sługami Boga, są Moimi wysłannikami lub, że Ja dałem im tę misję, którą wykonują? Myślicie, że wszyscy, którzy panują na świecie, rządzą i rozkazują posiadają niezbędne umiejętności do pełnienia tego zadania? Nie Narodzie! Jakże niewielu jest tych, którzy wypełniają zadanie, które im naprawdę zostało powierzone? Podczas gdy jedni opanowali stanowiska, które im się nie należą, ci, którzy powinni je pełnić, są poniżani i wykluczani. (76, 36 – 37)

39. Nie sądźcie, że Ja czuję się obrażony, jeżeli ktoś nie wierzy w Moją Obecność w czasie tej Manifestacji, gdyż nic nie ma wpływu na Moją Prawdę. Jakże wielu ludzi wątpiło, że istnieje Boska Istota, która stworzyła wszystkie cuda Wszechświata, a jednak z tego powodu słońce nie przestało obdarzać ich światłem. (88, 7)

40. Dziś otwieracie drzwi swojego serca i umysłu na światło Mojej Nauki. Jakimi uczynkami uwielbicie Mnie?

41. Milczycie wszyscy, milczy przede Mną duch i milczy ciało. Schylacie głowy i poniżacie się. Ale Ja nie chcę, aby Moje dzieci poniżały się przede Mną. Chcę, aby były godne podniesienia oblicza i spojrzenia na Moje, ponieważ nie szukam ani sług, ani niewolników, nie szukam stworzeń, które czują się wyjęte spod prawa i odrzucone. Ja przychodzę do Moich dzieci, które tak bardzo kocham, aby one, słuchając Mojego Ojcowskiego Głosu, wznosiły swoje dusze na ścieżce ich duchowej ewolucji. (130, 39 – 40)

42. Ukochani Uczniowie, czuwajcie z gorliwością nad Moim Dziełem, postępujcie według Moich Wskazówek, a tym złożycie o Mnie świadectwo. Maria wasza czuła Matka, również zejdzie do was i napełni was Łaską, nauczy was doskonałej miłości i przemieni wasze serce w źródło miłosierdzia, abyście pomiędzy waszymi bliźnimi spełniali wielkie dzieła miłości i rozpoznali prawdę. Ona jest Moją Współpracowniczką i obok Mojego Słowa, jako Mistrza i jako Sędziego istnieje Jej Słowo, jako Matki i jako Wstawienniczki. Kochaj Ją Narodzie i wzywaj Jej Imienia. Zaprawdę, powiadam wam, Maria czuwa nad wami i wspomaga was, nie tylko w tych dniach doświadczeń, lecz wiecznie. (60, 24)

43. Nazwałem was „ludem Maryjnym”, ponieważ umiecie Boską Matkę kochać i uznawać, przychodząc do Niej, jak dziecko pragnące czułości albo jak grzesznik, który szuka wstawiennictwa.

44. Obecność Marii na świecie jest dowodem Mojej Miłości do ludzi. Jej czystość jest objawionym wam Niebiańskim Cudem. Ode Mnie zeszła na ziemię, aby zostać kobietą, aby w Jej Łonie mogło kiełkować Boskie Nasienie, ciało Jezusa, przez którego miało przemówić Słowo. W dzisiejszym czasie Ona na nowo się objawia. (5, 9 – 10)

45. Konieczne jest, aby ludzkie serce dokładnie poznało cenne Przesłanie, które Jej Duch przyniósł światu, a potem, jak pozna całą prawdę, powinniście każdą poświęconą Jej bałwochwalczą, egzaltowaną i fanatyczną adorację, zlikwidować z waszego serca, a za to ofiarować Jej miłość duchową. (140, 43)

46. Niektórzy mówią do Mnie: „Panie, dlaczego nie pozwolisz, abyśmy wszyscy Cię zobaczyli, tak jak nasze rodzeństwo, które zaręcza, że Cię widzi?”.

47. Ach, wy słabe serca, które musicie zobaczyć, aby uwierzyć! Jaką zasługę znajdujecie w tym, gdy w duchowej wizji widzicie Jezusa w ludzkiej postaci, gdy wasz duch przez miłość, wiarę i wrażliwość może Mnie postrzegać jako nieskończonego i doskonałego w Mojej Boskiej Istocie?

48. Popełniacie błąd, gdy zazdrościcie tym, którzy mają dar, ograniczonego oglądania Duchowości w postaciach i symbolach, gdyż to, co oni widzą, dokładnie rzecz, biorąc, nie jest Boskością, lecz raczej obrazem lub alegorią, które mówią do nich o Duchowości.

49. Bądźcie zadowoleni ze swoich darów i analizujcie otrzymane świadectwa, szukając w nich zawsze sensu, światła, pouczenia i prawdy. (173, 28 – 30)

50. Nigdy nie fałszujcie Moich Nauk. Prezentujcie Moje Dzieło, jako Księgę, która zawiera tylko czystość, a kiedy zakończycie waszą drogę, Ja przyjmę was. Nie będę patrzył na plamy na waszej duszy i obdarzę was Moim Boskim Pocałunkiem, który gdy przybędziecie do Ziemi Obiecanej, będzie największym wynagrodzeniem. Bo w tym czasie dałem wam pełną garść nasion, abyście uczyli się siać na żyznych polach i tam je pomnażali. (5, 27)

51. Oceń, umiłowany narodzie, swoją odpowiedzialność, pomyśl, że jeden stracony dzień, jest jednym, o który opóźniasz nadejście do serc waszych bliźnich tej Radosnej Nowiny, że jedno stracone przez was Pouczenie, jest jednym chlebem mniej, jaki moglibyście podarować potrzebującym. (121, 40)

52. Wy znacie już smak owocu z tego drzewa i ostrzegam was, abyście w przyszłości nie pozwolili omamić się fałszywym prorokom, lecz wy macie również „czuwać” nad waszymi bliźnimi, ucząc ich rozpoznawania esencji Mojej Nauki.

53. Zostało napisane, że po Moim odejściu powstaną fałszywi prorocy, którzy powiedzą Mojemu ludowi, że są Moimi wysłannikami i przychodzą w Moim Imieniu, aby kontynuować dzieło, które dokonałem wśród was.

54. Biada wam, jeśli będziecie kłaniać się fałszywym prorokom i fałszywym nauczycielom albo jeśli będziecie mieszać słowa bez treści z Moją Nauką, bo będzie wielkie zamieszanie! Dlatego często mówię wam: „Czuwajcie i módlcie się”. (112, 46 – 47)

55. Jeśli się nie przygotujecie, będą docierały do waszych uszu niewyraźne głosy, które zdezorientują was, a później wy zmylicie nimi waszych braci.

56. Stawiam was w pogotowiu, abyście, gdy skończą się te Objawienia, nie próbowali podjąć ich na nowo, bo to nie będą żadne duchy światła, które się zamanifestują, tylko zabłąkane istoty, które chcą zniszczyć to, co wy wcześniej zbudowaliście.

57. Przeciwnie ten, kto umie się przygotować, kto — zamiast chcieć się wyróżniać— próbuje uczynić się użytecznym, kto — zamiast przyśpieszać zdarzenia — cierpliwie czeka, ten jasno usłyszy Moje Pouczenie, które do jego ducha dotrze, dzięki darom, którymi są dar inspiracji, intuicji i przeczuwania, za pośrednictwem modlitwy, duchowych wizji i proroczych snów (7, 13 – 14)

58. Dzisiaj, patrząc na tych Przenosicieli Głosu, którzy mówią do was w transie i chociaż wielka jest niewiara niektórych, wy uważacie, że jest możliwe Moje Objawienie poprzez tych pośredników. Natomiast, gdy kiedyś ludzie zobaczą Moich uczniów, mówiących o Objawieniach w ich normalnym stanie, będą w nie wątpić.

59. W waszej własnej wspólnocie podniosą się tacy, którzy będą wątpili, słuchając was mówiących z Moją Inspiracją, a wy, aby znaleźć wiarę, będziecie musieli posiadać ogromne przygotowanie i duchową czystość. (316, 52 – 53)

60. Jeśli obserwujecie na waszych drogach ludzi, którzy swoimi czynami lub sposobem myślenia w obliczu Moich Objawień udowadniają duchowe zacofanie, nie przejmujcie się, gdyż musicie wiedzieć, że ludzie nigdy nie maszerują w tym samym rytmie. Zaufajcie, że Ja już teraz pozostawię dla nich słowa, które ich obudzą, gdy przyjdzie na to czas.

61. Te słowa, których obecnie nie możecie zrozumieć, są właśnie tymi, które ci ludzie będą rozumieli. (104, 42 – 43)

62. Wierzcie i postępujcie bez fanatyzmu. Wznieście się i ustawcie na poziomie, z którego będziecie mogli nauczać wszystkich bliźnich, bez brania pod uwagę wyznania wiary lub doktryny.

63. Nie zwlekajcie z czynieniem dobra, będącemu w potrzebie, tylko dlatego, że w niedoskonały i zacofany sposób oddaje cześć Bogu. Przeciwnie, wasz bezinteresowny czyn powinien zdobyć jego serce.

64. Nie zamykajcie się w grupach, a tym samym nie zawężajcie pola swojego działania. Dla każdej duszy bądźcie światłem i balsamem w każdym strapieniu. (60, 27)

65. Jeśli wasi bliźni mówią o was z pogardą, ponieważ poszliście za Moim wołaniem, zatkajcie swoje uszy i milczcie, oni są ignorantami. Ale jeśli tę sprawę weźmiecie, jako okazję do ich osądzania, wtedy biada wam, gdyż wy jesteście już oświeceni światłem waszego ducha i wiecie, co czynicie. (141, 27)

66. A więc Narodzie, nie żądaj, aby wszyscy ludzie myśleli i wierzyli tak jak wy. Nigdy nie wolno wam potępiać ludzi, nie wolno wam wydawać wyroku ani wymierzać kary nikomu, kto nie daje wam posłuchu, kto waszych propozycji, waszych wskazówek i porad nie przyjmuje. Wszystkich bliźnich postrzegajcie z takim samym głębokim szacunkiem i prawdziwą duchową miłością. Wówczas dowiecie się, że każdy w swoim praktykowaniu religii, w swojej nauce, doszedł po swojej drodze do miejsca, do którego dają mu prawo jego duchowe możliwości; a do punktu, w jakim widzicie ludzi, zaprowadził ich własny rozwój. (330, 29)

67. Już teraz mówię wam, że nie jesteście czymś więcej, niż ktokolwiek inny, że wiara, którą żywiliście, a mianowicie bycie narodem istot uprzywilejowanych, jest błędem; albowiem Stwórca, w swej doskonałej miłości do wszystkich swoich stworzeń, nikogo nie preferuje.

68. Powiadam wam to, ponieważ jutro macie przedstawić swoim bliźnim Naukę, jaką przyniosłem wam w tym czasie, a Ja nie chcę, abyście pojawili się przed ostatnimi, jako istoty wyższe ani z iluzją, że to zasługi uczyniły was godnymi bycia jedynymi, którzy słuchali Mojego Słowa.

69. Powinniście być wyrozumiałym, pokornym, prostym, szlachetnym i miłosiernym rodzeństwem.

70. Powinniście być silni, ale nie aroganccy, abyście nie poniżali słabych. Jeśli macie wielką wiedzę o Mojej Nauce, nigdy nie powinniście się chełpić swoją wiedzą, aby ludzie będący obok was nie czuli się gorsi. (75, 17 – 19)

71. Nawet tutaj pomiędzy Moimi pracownikami — jakże wielu jest tych, którzy nie rozumiejąc Mojej Nauki, uważali się za istoty wyższe, zasługujące na podziw i hołd, gdy stwierdzili, że są obdarzeni darami ducha,. W tym miejscu pytam się was, czy możecie aprobować fakt, że wysoko stojący duch, staje się zarozumiały z powodu swoich duchowych darów, gdzie przecież pokora i miłość bliźniego są istotnymi cechami, jakie musi posiadać. (98, 15)

72. Przypomnijcie sobie, jak kiedyś wam powiedziałem: nie stworzyłem was po to, abyście byli jak pasożytnicze rośliny. Nie chcę, abyście zadowalali się tym, aby nikogo nie skrzywdzić. Chcę, abyście znajdowali satysfakcję w czynieniu dobra. Każdy, kto dobra nie czyni, chociaż mógłby, uczynił więcej zła, niż ten, który, ponieważ nie był w stanie czynić dobrych rzeczy, ograniczył się do tego, aby czynić zło, gdyż to było jedyne co potrafił. (153, 71)

73. O Moje umiłowane dzieci, które skarżycie się jak zagubione owce i pełnym strachu głosem wołacie swojego Pasterza! Jeśli zamykacie oczy przed otaczająca rzeczywistością, ostatecznie uważacie, że to Ja jestem przyczyną całej waszej nędzy na ziemi, inni sądzą, że jest Mi obojętne ich dobro lub ból.

74. Jakże niewdzięczni jesteście, gdy tak myślicie o swoim Ojcu i jak niesprawiedliwi w ocenianiu Mojej Doskonałej Sprawiedliwości!

75. Czy myślicie, że was nie słyszę, kiedy mówicie, że żywicie się tylko goryczą; że świat, który zamieszkujecie jest światem bez szczęścia i że życie, które prowadzicie, nie ma prawa istnieć?

76. Odczuwacie Mnie tylko wtedy, gdy wierzycie, że was karcę, że odmawiam wam wszelkiego miłosierdzia, zapominając o czułości i dobroci waszego Ojca, narzekacie na swoje życie, zamiast błogosławić jego dobrodziejstwa.

77. Dzieje się tak dlatego, że zamykacie oczy na prawdę i w otoczeniu widzicie tylko cierpienie i łzy, popadając w rozpacz, ponieważ wierzycie, że wszystko pozostanie bez nagrody.

78. Jakże inne byłoby wasze życie, gdyby zamiast tego oburzenia, tego braku zrozumienia, waszą pierwszą myślą każdego dnia, byłoby błogosławienie waszego Ojca, a waszymi pierwszymi słowami byłyby słowa podzięki za tak wiele dobroczynności, jakimi obdarowuje was Jego Miłość!

79. Ale wy nie potraficie już tych cnót odczuwać, gdyż ciało zaburzyło waszą duszę, a wy zapomnieliście Moją Naukę, dlatego mówię do was o tych uczuciach, które wygnaliście z waszego serca. (11, 4 – 9)

80. Wy zgrzeszyliście, cudzołożyliście, popełniliście przestępstwa, a teraz, gdy stoicie przed prawdą Mojego Słowa, ukazującą wam wasze przewinienia, zapominacie o swoich występkach i uważacie, że wasz Pan jest niesprawiedliwy, gdy mówi do was o doświadczeniach i pokucie. (17, 33)

81. Byliście bardzo wypróbowani, najdrożsi uczniowie. Ponieważ każda próba kryje dla was tajemnicę, nie wiecie, czy ma was wzmocnić w walce, ujawnić wam coś, czego nie znacie lub zadośćuczynić za jakieś wykroczenie. Jednak nigdy nie cofajcie się przed próbami, gdyż nie po to są zsyłane, jak również nie przekraczają one waszych moralnych albo duchowych sił. (47, 26)

82. Dlaczego wielu z was boi się, że wasz los został przeze Mnie zapisany próbami, bólami, karami lub nieszczęściami? Jak mogliście uwierzyć, że Ten, który kocha was w sposób doskonały, daje wam drogą pełną cierni? Zaprawdę, powiadam wam, ta nieszczęsna i obsiana ciosami losu droga jest tą, którą wybraliście z własnej woli, wierząc, że na niej znajdziecie radości, wolność i szczęście, nie rozumiejąc, że odchodzicie z wyznaczonej dla was drogi właśnie, na której można znaleźć prawdziwy pokój, bezpieczeństwo, siłę, zdrowie, dobre samopoczucie i obfitość.

83. Ta droga, którą proponuję wam w Mojej Nauce, została przeznaczona waszej duszy jeszcze przed jej stworzeniem, abyście w końcu na niej znaleźli to, za czym tęsknicie. (283, 10 – 11)

84. Wy oceniacie powierzchownie, jakbyście byli dziećmi i przy tym nie zastanawiacie się, że doświadczenia, które was nękają, są waszym własnym dziełem. Dlatego, gdy na was spadają, życzycie sobie, aby od was odeszły, aby los został zmieniony, abyście nie cierpieli i nie musieli opróżniać kielicha goryczy.

85. Powodem tego jest, że wy waszym duchowym spojrzeniem nie potraficie wniknąć w rzeczywistość, aby pojąć, że wszystko to, co zbieracie, sami zasialiście i że każde cierpienie sami ściągnęliście na siebie.

86. Nie, wy nigdy nie umieliście wnikać w prawdę i dlatego, gdy ból wypełnia wasze serce, uważacie siebie za ofiarę Boskiej niesprawiedliwości. Natomiast Ja powiadam wam, że w Bogu nie może istnieć najmniejsza niesprawiedliwość.

87. Miłość Boga jest nieustanna, niezmienna i wieczna. Dlatego ten, kto wierzy, że Boski Duch może być ogarnięty złością, furią i wściekłością, ulega ogromnej pomyłce. Takie słabości są do wyobrażenia tylko w ludzkiej istocie, gdy brakuje jej duchowej dojrzałości i panowania nad namiętnościami.

88. Czasami mówicie Mi: „Panie, dlaczego musimy płacić następstwami za czyny, które nie są naszymi i dlaczego musimy zbierać gorzki owoc, który spowodowali inni?” — Na, to odpowiadam wam, że nic z tego nie rozumiecie, gdyż nie wiecie, kim byliście wcześniej i jakie były wasze dzieła. (290, 9 – 12)

89. Umiłowany narodzie: wasze serca przepełnia satysfakcja na myśl, że w tym „Trzecim Czasie” jesteście Moimi uczniami. Natomiast Ja powiadam wam, że nigdy nie wolno wam pozwolić, aby zaślepiła was pycha. Ponieważ, jeśli ulegniecie tej słabości, nie będziecie słuchali nawet własnego sumienia, gdyby ono wytknęło wam wasze uchybienia. Ten, kto nie zacznie swojego ludzkiego życia oczyszczać i uszlachetniać, nie może oczekiwać duchowego rozwoju, gdyż jego kroki będą zwodnicze, a jego dzieła nie będą miały ziarna prawdy.

90. Pomyślcie więc, że Ja czasami w Moich lekcjach schodzę z pouczeń duchowych do porad, abyście w swoim ludzkim życiu prawidłowo się zachowywali. Wówczas mówię do ludzkiego serca, upominam je do nawrócenia, uzmysławiam mu szkody, jakie wady przynoszą ciału i zło, jakie czynią duszy.

91. Powiedziałem wam, że człowiek, który pozwala się zdominować występkowi, zapomniał, że ducha nie można pokonać – zapomniał, że prawdziwą siłą jest zwyciężanie zła przez cnotę.

92. Ten zwyciężony przez ciało człowiek, sam się zdegradował, stracił szacunek do siebie samego, zniżył się z wysokiego poziomu człowieka do nędznej istoty, która jest zbyt tchórzliwa, aby walczyć.

93. Zamiast nieść światło, chleb i wino do swego domu, ten człowiek sprowadza cień, cierpienie i śmierć, obciąża swój krzyż, jego żony i dzieci oraz utrudnia duchowy rozwój wszystkich, którzy go otaczają. (312, 32-35)

94. Zrozumcie, że każdy z was, który rezygnuje ze złej drogi, sprawia, że zła moc traci część ze swojej siły; że wasze życie, jeśli jest prawe w swoich czynach, słowach i myślach, pozostawi na swojej drodze dobre nasiona; że wasze porady, jeśli będą pochodziły z pobożnego serca, będą miały siłę czynienia cudów; i że modlitwa, jeśli urodzi się ze współczujących i czułych myśli, będzie przesłaniem miłości dla tego, za kim prosicie. (108, 16)

95. Tutaj u Mnie oczyszczacie się z każdej skazy. Ach, żebyście byli w stanie tę czystość utrzymać przez całe wasze życie! Jednakże ta atmosfera uduchowienia i braterstwa, którą stwarzacie w tych godzinach wspólnoty i nauczania, nie panuje na świecie, nawet powietrze, którym oddychacie, jest zatrute grzechem.

96. Ale czuliście, jak w miarę przyswajania Mojej Nauki, łańcuch, który łączy was ze światem, opada z was ogniwo po ogniwie. (56, 26-27)

97. Żyjcie, zawsze czuwając, gdyż na waszych drogach będą istnieli tacy, którzy powiedzą, że należeli do Mnie; lecz nie wierzcie im już od pierwszej chwili, wierzcie ze względu na to, co ogłaszają z pokorą, mądrością i miłością.

98. Inni powiedzą wam, że są ze Mną w kontakcie, podczas gdy są pierwszymi oszukanymi. Dlatego musicie wciąż czuwać nad posiadanym zadaniem i nad stanowiskiem, jakie zajmujecie. Musicie otworzyć oczy i uszy, i również wiele wybaczać. (12, 55 – 56)

99. Bądźcie aktywni, nie śpijcie! Lub, czy może wolicie czekać, aż was prześladowania zaskoczą we śnie? Czy chcecie następny raz popaść w bałwochwalstwo? Czekacie, aby siłą lub poprzez strach zwyciężyły obce nauki?

100. Bądźcie czujni, bo fałszywi prorocy powstaną ze wschodu i zmylą narody. Zjednoczcie się, aby wasz głos zabrzmiał na całej ziemi i zaalarmujcie ludzkość na czas. (61, 25)

101. Ludzkość oczekują ogromne plagi; wobec każdego bólu i każdej katastrofy czuwajcie i módlcie się. Wiele cierpień zostanie złagodzonych, inne nie wystąpią, ponieważ, zostaną zatrzymane na swojej drodze, dzięki tym, którzy się modlą.

102. Gdy zwolennicy innych wyznań i sekt ujrzą, że za tym ludem idą wielkie tłumy, to spośród tych religii niektórzy wyruszą, aby was prześladować. Ale nie bójcie się, ponieważ, jeśli zachowacie spokój, Duch Święty włoży w wasze usta słowa, które uciszą tych, którzy was oczerniają.

103. Nie daję wam miecza śmierci, abyście się bronili, daję wam miecz miłości. Każdy jego błysk światła będzie emanującą z niego cnotą.

104. Ileż Łaski znajdziecie u Ojca, gdy swoimi słowami zwyciężycie tłumy prześladowców Mojego Dzieła i nawróconych waszymi czynami miłości doprowadzicie do Mnie.

105. To jest Nauka, którą dałem wam w „Drugim Czasie”, a którą wy już zapomnieliście.

106. Ludzki umysł będzie zaniepokojony, próbując zrozumieć Duchową Trynitarno-Maryjną Naukę. Bo zmaterializowany człowiek jest nieporadny w stosunku do duchowości. (55, 58 – 63)

107. Jakże wielu zostawiło na Moim stole nietknięte potrawy, które im z taką wielką miłością proponowałem. Kiedy znowu przeżyją czas Łaski, jak w teraźniejszości, w której było im przeznaczone przyjść na ziemię, aby słuchać Mojego Głosu?

108. Są to twarde skały, które potrzebują burz i czasu, aby skruszeć. Ich dziedzictwo zostanie im zatrzymane, dopóki nie będą umieć go strzec i doceniać. Ale będą je znowu posiadali, gdyż powiedziałem wam, że to, co Ojciec swoim dzieciom daje, nigdy nie będzie im odebrane, a jedynie dla nich przechowane. (48, 8)

109. Niektórzy z was zostaną Moją Nauką odmienieni i przygotowani, aby wyruszyli na poszukiwanie tych, którzy zabłądzili na pustyni. Gdyż tak widzę ludzkie życie — jako pustynię. Są tam tacy, którzy czują się samotni pośród miliona dusz i usychają z pragnienia, gdyż nie ma nikogo, kto dałby im trochę wody, tam wyślę Moich nowych Apostołów.

110. Chcę, aby znowu Moje Imię przez jednych było wymawiane z miłością, a przez innych słuchane z zaangażowaniem. Chcę, aby stało się znane tym, którzy Go nie znają. Istnieją ludzie — starcy, kobiety i dzieci — którzy o Moim istnieniu nic nie wiedzą. Chcę, aby wszyscy Mnie poznali i wiedzieli, że we Mnie mają najbardziej kochającego Ojca —, żeby wszyscy Mnie słuchali i Mnie kochali. (50, 3)

111. Moje Słowo natrafiło na wasz egoizm. Dlatego powiedziałem wam, że to, co wam przekazuję, macie z kolei przekazać do wiadomości waszym bliźnim. Natomiast wy tylko chcecie cieszyć się Moim Objawieniem, bez podejmowania obowiązków wobec innych.

112. Ale Mistrz nie wezwał was, aby nauczać was nieprzydatnych instrukcji; On wam powiedział, że macie nauczyć się tej Boskiej Lekcji, abyście później wykorzystali ją w waszym życiu, stosując ją wobec waszych bliźnich.

113. Ujawniam wam w tej chwili, że wasz duch posiada zaległą winę wobec każdego, kto przychodzi do was z cierpieniem, z potrzebą lub prośbą. Pomyślcie, z jaką miłością stawiam ich na waszej drodze, abyście wypełnili wasze zadośćuczynienie, poprzez to, że czynię ich obiektem waszej miłości bliźniego. (76, 20)

114. Wypełniajcie, abyście nie musieli wracać na ziemię w czasach cierpienia, aby zbierać owoc waszych błędów lub waszego egoizmu. Wypełniajcie waszą misję, a wtedy, co prawda również wrócicie, lecz będzie to w czasach pokoju, abyście cieszyli się opieką nad zasiewem, który rozpoczęty pozostawiliście. Teraz, nie poprowadzi was Mojżesz, tak, jak w „Pierwszym Czasie”, aby was oswobodzić; to będzie wasze sumienie, które was poprowadzi. (13, 17)

115. Tutaj jest wielu tych, którzy w innym czasie byli nauczycielami prawa lub naukowcami. Teraz ich umysł obudził się do wiedzy duchowej i są przekonani o tym, że w ograniczonej ludzkiej wiedzy nie znajdą najwyższej Prawdy.

116. Są tu tacy, którzy w innych czasach byli na ziemi potężni i bogaci, a teraz poznali nędzę i poniżenie. Błogosławię ich za ich poddanie i pragnienie doskonalenia. Jest to dowód na Moją czułą Sprawiedliwość, gdyż wysłałem ich ponownie na ziemię, aby pokazać im kolejną stronę Księgi Wiecznej Mądrości. (96, 16 – 17)

117 Świat przynosi wam wiele radości, z których jedne są przeze Mnie udzielone, a inne są stworzone przez człowieka. Teraz doświadczyliście, że nie byliście w stanie tego osiągnąć, co wywołało u niektórych bunt, a u innych smutek.

118. Muszę wam powiedzieć, że wielu w tym czasie, nie jest dane zasypianie lub zatracanie się w rozkoszach i przyjemnościach „ciała”, gdyż ich zadanie jest całkiem inne.

119. Zaprawdę powiadam wam, w całej ludzkości nie ma ducha, który nie zaznałby wszystkich rozkoszy i nie skosztował wszystkich owoców. Dzisiaj przyszedł wasz duch, aby rozkoszować się wolnością kochania Mnie, a nie, aby na nowo być niewolnikiem świata, złota, rozkoszy, lub bałwochwalstwa. (84, 47)

120. Zobaczcie, ludzi, narody i społeczeństwa, jak swoje życie oddają za ideał; trawią się na stosie swoich zmagań, marząc o chwale świata, o posiadaniu, o władzy. Oni umierają dla przemijającej, ziemskiej chwały.

121. Jednak wy, którzy w swoim duchu zaczynacie rozpalać Boski Ideał, który ma na celu uzyskanie wiecznej chwały, czy nie chcecie —, jeśli już nie życia — przynajmniej jednej jego części oddać na to, aby wypełnić wasze obowiązki, jako bliźnich?

122. Ponad wami szaleje niewidzialna walka, której mogą być świadomi tylko ci, którzy są przygotowani. Całe zło, które emanuje z ludzi z ich myśli, słów i czynów, wszystkie grzechy wieków, wszyscy zdezorientowani ludzie i dusze w zaświatach, wszystkie aberracje, niesprawiedliwości, religijny fanatyzm, bałwochwalstwo ludzi, głupie, ambitne dążenia i fałsz zjednoczyły się do jednej siły, która wszystko niszczy, konfiskuje i przenika, aby się skierować przeciwko Mnie. Jest to siła, która przeciwstawia się Chrystusowi. Wielka jest jej armia, silna jej broń, lecz ona nie jest silna wobec Mnie, ona jest silna wobec ludzi.

123. Tej armii wypowiem walkę mieczem Mojej Sprawiedliwości i podczas starcia, będę z Moim wojskiem, którego jedną częścią, zgodnie z Moją Wolą, będziecie wy.

124. Podczas gdy ta walka niepokoi ludzi, goniących za przyjemnościami, powinniście wy, którym powierzyłem dar odczuwania tego, co dzieje się w zaświatach, czuwać i modlić się za waszych braci, gdyż w ten sposób będziecie czuwali nad sobą.

125. Chrystus, Książęcy Wojownik dobył już swojego miecza, jest konieczne, aby, jak sierp odciął zło u korzeni i rozświetlił jego promieniami wszechświat.

126. Biada światu i wam, jeśli wasze usta będą milczały! Jesteście duchowym nasieniem Jakuba, a jemu obiecałem, że przez was narody ziemi zostaną zbawione i błogosławione. Chcę was zjednoczyć, jako jedną rodzinę, abyście byli silni. (84, 55 – 57)

127. Wiem, że w łonie tego narodu zostały dokonane wielkie dzieła, chociaż wasze imiona są w świecie nieznane, wystarczy, że Ja to wiem.

128. Ja jedynie znam prawdziwą zasługę lub prawdziwą wartość waszych czynów, gdyż nawet wy sami nie jesteście w stanie ich ocenić. Czasami całkiem małe dzieło będzie wydawało wam się wielkie, a przy innym nawet sobie nie uświadomicie, że jego zasługa do Mnie dotarła. (106, 49 – 50)

129. Wy ludzkie rzesze, które Mnie słuchałyście —, kiedy wyjdziecie ze swojego odosobnienia i ciemności? Czy może specjalnie opóźniacie swoje przygotowanie, ze strachu przed (nadchodzącym) sporem? Zaprawdę, powiadam wam, boi się tylko ten, kto duchowo się nie przygotował; gdyż, ten, kto zna Moje Słowo i kocha swojego Pana i swojego bliźniego, nie ma się czego obawiać, zamiast unikać ludzi, stara się z nimi spotkać, aby pozwolić im mieć udział w tym, co odebrał. Po tym, jak Moją Naukę przestudiował i zgłębił, będzie ją wprowadzał w czyn. (107, 41)

130. To orędzie ma światło dla wszystkich religii, dla wszystkich sekt, wspólnot wiary i dla przeróżnych sposobów prowadzenia się ludzi. Lecz, co uczyniliście z Moim Słowem, uczniowie? Czy w ten sposób chcecie, drzewo doprowadzić do rozkwitu? Pozwólcie, aby pokryło się kwiatami, gdyż one zapowiadają, że później będzie miało owoce.

131. Dlaczego ukrywacie te orędzia i nie dajecie światu niespodzianki tej nowej Ery z jej Dobrą Nowiną? Dlaczego nie odważycie się powiedzieć światu, że głos Chrystusa rozbrzmiewa wśród was? Mówcie i dawajcie świadectwo Mojej Nauce swoimi dziełami miłości, bo jeśli są tacy, którzy zamykają uszy, aby was nie słyszeć, inni otworzą swoje, a wasz głos będzie dla nich słodki i harmonijny jak pieśń słowika. (114, 46)

132. Ludzkość oczekuje Moich nowych uczniów, lecz, jeżeli wy, którzy jesteście Moimi pracownikami, porzucicie swoje ziarno i narzędzia rolnicze z obawy przed opinią świata — co, wtedy stanie się z tą ludzkością? Czy nie czuliście odpowiedzialności za swoje zadanie?

133. Wasze sumienie nigdy was nie oszukuje i ono wam zawsze powie, czy wypełniliście wasz obowiązek. Niepokój, jaki odczuwacie, jest znakiem tego, że nie postąpiliście według Moich Wskazówek. (133, 10)

134. Czasem narzekacie, że liczba zwolenników Mojego Słowa tylko powoli wzrasta. Natomiast Ja powiadam wam, że wy powinniście narzekać sami na siebie, bo za zadanie macie powiększanie i pomnażanie rzeszy, tworzącej tę wspólnotę. Ale kiedy w waszych sercach brakuje wiary, kiedy nie są rozwinięte wasze duchowe dary, kiedy w waszym umyśle brakuje światła duchowej wiedzy —, jak wtedy chcecie, przekonać niewierzącego? Jak chcecie go swoją wiarą i miłością poruszyć wewnętrznie, kiedy te cnoty nie są rozwijane w sercu?

135. Kto nie rozumie, nie może innych prowadzić do zrozumienia; kto nie czuje, nie wzbudzi uczucia. Zrozumcie teraz, dlaczego wasze usta zacinały się i jąkały, gdy stanęliście przed koniecznością, złożenia świadectwa o Moim Słowie.

136. Kto kocha, nie potrzebuje się jąkać, kto wierzy, ten się nie boi. Kto czuje, ma wiele możliwości udowodnienia swojej szczerości i prawdomówności. (172, 24 – 26)

137. Dzisiaj chcecie wytłumaczyć, dlaczego jesteście Izraelem i nie macie żadnych argumentów; chcecie wyjaśnić, dlaczego jesteście spirytualistami i brakuje wam słów. Próbujecie przedstawić, na czym polegają wasze duchowe dary, a brakuje wam argumentacji i duchowego rozwoju, aby je przekonująco objaśniać. Ale, gdy wasz rozwój będzie prawdziwy, konieczne słowa będą wam same przychodziły, gdyż wy swoimi dziełami miłości będziecie objaśniali, kim jesteście, Kto was nauczał i dokąd idziecie. (72, 27)

138. Wam powiadam: na co czekacie, aby przekazywać Radosną Nowinę? Czy chcecie może prorokować na gruzach? Mówię i objawiam wam wszystko, abyście zawsze mieli mądrą odpowiedź na każde pytanie, które postawią wam wasi bliźni. Pamiętajcie, że będziecie atakowani poważnymi argumentami, które napełnią strachem tego, który nie jest przygotowany.

139. Zakodujcie sobie Moje Słowo i nie zapominajcie o wielkich cudach, których wam udzieliłem, aby każdy z was był żyjącym dowodem na Moją Prawdę. Wówczas ten, kto was bada i przetrząsa Moje Słowo, rozpozna, że ​​nie jest to sprzeczne z tym, co powiedziałem i przepowiedziałem wam w minionych czasach.

140. Bitwa będzie wielka – tak wielka, że ​​niektórzy, którzy byli Moimi uczniami, napełnią się strachem i wyprą się Mnie, twierdząc, że nigdy Mnie nie słyszeli.

141. Tych, którzy pozostaną wierni Moim Przykazaniom i stawią czoła walce, przykryję Moim Płaszczem, pod którym będą się bronili i bez szwanku przetrwają każdą krytyczną sytuację.

142. Kto źle sieje to ziarno lub kto kala czystość tego Dzieła, tego w każdej godzinie spotka sąd, prześladowanie przez ludzi i niepokój. Każdy rozpozna drzewo, które wyhodował po smaku jego owoców.

143. Na czas duchowej walki Mojego Narodu trzymam w pogotowiu wielkie cuda — cuda i dzieła, które wprawią w zdumienie uczonych i naukowców. Nigdy nie pozostawię was waszym własnym siłom. Nie dajcie się zbić z tropu, gdy ludzie będą z was szydzili, nie zapominajcie, że w „Drugim Czasie”, tłum również naśmiewał się z waszego Mistrza. (63, 42 – 44)

144. Zaprawdę, powiadam wam, świat jest przeciwko wam i na to was przygotowuję, abyście sprawę swojej wiary umieli bronić, bronią miłości i miłosierdzia. Powiadam wam, wy zwyciężycie, nawet jeśli wasze zwycięstwo nie będzie znane.

145. Teraz wasza ofiara nie będzie ofiarą krwi, ale mimo to poznacie oszczerstwo i pogardę. Ale tam będzie Mistrz obecny, aby was bronić i pocieszać, gdyż żaden uczeń nie będzie opuszczony. (148, 17)

146. Narodzie, nie przyzwyczajajcie się już do zepsucia, walczcie z nim bez chwalenia się czystością, nie oburzając się na uchybienia bliźnich. Bądźcie taktowni, celni, pragnący dobra w mowie i postępowaniu, wtedy świat będzie was słuchał i zwróci uwagę na wasze pouczające słowa. Czy jest konieczne, abym jeszcze raz wam powiedział, że zanim tę Naukę przekażecie, musicie nią żyć? (89, 65)

147. Jest niezbędne, aby Mój naród pojawił się między społeczeństwami i dał przykład braterstwa, harmonii, miłości bliźniego i zrozumienia, jako żołnierz pokoju pomiędzy tymi, którzy znowu nadużywają Boskich Nauk, aby się kłócić, wzajemnie ranić i aby odbierać sobie życie. (131, 58)

148. Zrozumcie wreszcie, że wszyscy kochacie tego samego Boga i nie sprzeczajcie się o różnicę w formie, w jakiej jedno lub drugie urzeczywistniało tę miłość

149. Musicie uczyć się rozumieć, że istnieją istoty, u których, tradycje i obyczaje tak głęboko zakorzeniły się w ich przekonaniach wiary, że w pierwszym momencie, gdy je będziecie nauczali, nie będzie lekko wam je wytrzebić. Miejcie cierpliwość, a w przebiegu lat to osiągniecie. (141, 9)

150. Gdy rok 1950 dobiegnie końca, u wielu wśród was pojawią się niepewność i wątpliwości.

151. Dlaczego, niektórzy wątpią w Moje Objawienia, jeśli cieszą się większą inteligencją, od tych, którzy w Mój Przekaz wierzą, ?: Bo nie jest to ludzka wiedza ani rozum, które mogą osądzać Moją Prawdę, a kiedy człowiek to pojmie, będzie opanowany lękiem wobec wszystkiego, co jest nowe i wszystkiego, co jest mu nieznane, aby to nieświadomie odrzucić.

152. Natomiast wy słabi, niewykształceni, którzy nie możecie osiągnąć wyżyn człowieka uznawanego dzięki inteligencji, jesteście tymi, którzy wierzą i jesteście w stanie wnikać w tajemnice Duchowości. Dlaczego? Ponieważ to duch objawi rozumowi Życie Wieczne i jego cuda.

153. Ludzka inteligencja przedstawia siłę, z którą teraz podejmiecie walkę, ponieważ przez nią człowiek stworzył idee i koncepcje duchowości, które nie zostały mu objawione przez ducha.

154. Do tej walki macie być silni z siłą, która również wypływa z ducha. Wasza siła nigdy nie będzie opierała się na ciele ani na mocy pieniądza, ani na ziemskich środkach. Tylko wiara w Prawdę, żyjąca w was, pozwoli wam zwyciężać w sporach. (249, 44 – 46)

155. Nie bójcie się, kiedy zostaniecie nazwani zdezorientowanymi — podawajcie wszystkim rękę. Pamiętajcie, że to Dzieło, które dla was jest prawdziwe, innym może wydawać się fałszywe, ponieważ w ich oczach brakuje mu konsekracji, jaką otrzymały religie, aby zostać uznane.

156. Jeśli we Mnie wierzycie, jeśli wierzycie, że objawiam Się w słowie tego przenosiciela Głosu, nie obawiajcie się sądu waszych bliźnich. Ponieważ Moja Nauka jest tak wymowna, a Moje Przesłanie zawiera tyle Prawd, że wy, jeśli będziecie umieli użyć tej broni, będziecie trudni do pokonania.

157. Nikt nie będzie mógł was osądzić, za to, że gorliwie szukacie Prawdy, Doskonałości. Do tego wszyscy macie święte prawo i na to jest wam dana wolność do dążenia do Światła. (297, 51 – 53)

158. Gdy rozpoczniecie wypełnianie waszej misji i dotrzecie do narodów, do najbardziej oddalonych społeczeństw, nawet do pierwotnej puszczy, będziecie spotykali ludzkie istoty i im powinniście uzmysłowić, że wszyscy jesteście braćmi i powinniście dać im świadectwo Mojej Duchowej Nauki. Wtedy będziecie zdumieni z danych wam przeze Mnie dowodów miłości.

159. Tam, pomiędzy tymi odciętymi, ale również dalekimi od ludzkiego zepsucia ludźmi, odkryjecie wielkie dusze, które powiększą szeregi Narodu Izraela.

160. Na waszych drogach, chorzy otrzymają uzdrawiający balsam i będą zdrowieli; zasmuceni, będą po raz ostatni płakali, ale ich łzy, będą łzami radości.

161. W obliczu świadectwa, które powinniście złożyć, ludzkie tłumy będą błogosławiły Pana i uczniów, będą wam wiwatować, tak, jak było w owym dniu, w którym wasz Mistrz wjechał do Jerozolimy.

162. Ale również wśród tych wam wiwatujących, znajdą się mężczyźni i kobiety, pełni darów ducha, posiadanych przez was. U jednych ich dar prorokowania wprawi was w zdumienie, u innych Mój leczniczy balsam będzie niewyczerpany, znowu u innych Moje Słowo będzie wytryskiwało jak źródlana woda. W ten sposób u swojego rodzeństwa będziecie obserwowali ujawnianie się Darów Ducha Świętego na podobieństwo niewyczerpanego nasienia. (311, 38 – 40)

163. Narodzie, pozorny pokój panuje teraz pomiędzy narodami, lecz wy nie ogłaszajcie, że pokój nastał. Zamknijcie swoje usta. Prawdziwego pokoju nie można budować na fundamencie strachu, czy materialnej wygody. Pokój musi wypływać z miłości i braterstwa.

164. Ludzie obecnie budują na piasku, a nie na skale, a kiedy fale znów się podniosą i uderzą w te ściany, budynek się zawali. (141, 70-71)

165. Od „Pierwszego Czasu”, mówiłem do was poprzez Moich Proroków, aby was prowadzić, lecz nie, aby was zmuszać do przestrzegania Mojego Prawa.

166. Ale czas minął, a duch ludzki ewoluował, osiągnął dojrzałość i może teraz zrozumieć swoją misję jako ducha. Ludzkość, która jest tak blisko otchłani, zatracenia, potrzebuje waszej duchowej pomocy.

167. Jest to walka, ostatnia walka, najstraszliwsza i najokropniejsza między ciemnością a Światłem. Wszystkie duchy ciemności jednoczą się teraz i wszystkie duchy Światła muszą stawić czoła tej mocy.

168. Wy, którzy usłyszeliście Mnie, którzy nosicie w sobie Światło Ducha Świętego, obudźcie się! Nie traćcie więcej czasu na ziemskie przyjemności i doczesne cele. Walczcie dla ludzkości, walczcie o to, aby na ten świat przyszło Królestwo Ojca. Jest to misja, którą daję wszystkim, od najmniej do najbardziej wykształconego.

169. Duchowy świat jest z wami, a nade wszystko Ojciec pełen miłości, pełen miłosierdzia — Ojciec, który z nieskończonym bólem widzi cierpienie, które ludzie sobie nawzajem zadają.

170. To jest walka Światła z ciemnością i każdy z was musi walczyć, aż zostanie osiągnięte zwycięstwo. (358, 20 – 23)