IX. NAUKI BOSKIEJ MĄDROŚCI

Rozdział 39.

Ziemski i Duchowy Izrael

Historyczne Przesłanie Izraela, Jego porażka

1. Zaprawdę powiadam wam, gdyby ludzie trzymali się Prawa, do którego napominało ich sumienie, nie byłoby konieczności przysyłania do was przywódców lub proroków ani nie istniałaby potrzeba, aby wasz Pan schodził do was, ani żebym w „Pierwszym Czasie” musiał nawet wykuwać w kamieniu Moje Prawo, a w „Drugim Czasie” stawał się człowiekiem i jako człowiek musiał umierać na Krzyżu.

2. Jeśli kształciłem Naród, zasypując go Darami Łaski, działo się to nie, dlatego, aby on się wynosił, a innych poniżał, tylko aby stał się dla innych narodów przykładem poddania się prawdziwemu Bogu i wzorem braterstwa.

3. Ja wybrałem ten Naród, aby stał się na ziemi narzędziem Mojej Woli i posłańcem Moich Objawień, aby zapraszał do życia w Moim Prawie i ostatecznie, aby w ten sposób cała ludzkość utworzyła, jeden jedyny Naród Pana.

4. Ten Naród wiele wycierpiał — chociaż był Narodem Wybranym — ponieważ wierzył, że dziedzictwo jest tylko dla niego samego, że jego Bóg nie może być również Bogiem pogan, gdyż postrzegał inne narody jako obce i nie pozwolił im mieć udziału w tym, co jemu Ojciec powierzył. Od innych narodów oddzieliłem go na jakiś czas, z tego tylko powodu, aby nie zaraził się zepsuciem i materializmem.

5. Natomiast gdy w swoim egoizmie zabarykadował się, wierząc, że jest wielki i silny, udowodniłem mu, że jego moc i wielkość są zwodnicze, dopuszczając, aby inne narody go napadły i podporządkowały. Królowie, faraonowie i cesarze byli jego panami, chociaż mu proponowałem, że Ja będę jego Panem.

6. Ojciec w swojej nieskończonej Miłości na nowo objawił się swojemu ludowi, aby dać mu wolność i przypomnieć o jego misji — a w dzisiejszym czasie przychodzę, aby mu dać Moje Nauki Miłości, lecz tylko Moje Spojrzenie potrafi odkrywać pomiędzy ludzkością dzieci Izraela, które wzywam i zbieram, aby odebrały Światło Ducha Świętego.

7. Objawiłem się przed waszym duchem, gdyż już dawno minął czas, w którym do was mówiłem poprzez naturę i przez materialne manifestacje, które nazywacie cudami. Dzisiaj możecie już odczuwać Mnie w swoim duchu, tak samo, jak we wnętrzu waszego serca.

8. W tym czasie Palestyna nie jest świadkiem Mojego Objawienia, gdyż, nie szukam określonego miejsca, tylko waszego ducha. Szukam ludu Izraela według ducha, nie według krwi, ludu, który posiada duchowe nasienie, które otrzymywał poprzez czasy dzięki Mojemu Miłosierdziu. (63, 64 – 69)

Rozdzielenie Narodu Żydowskiego na myślących ziemsko i duchowo

9. Było koniecznością, aby Ojciec po swoim odejściu(w Jezusie), wyrwał z rąk swojego Narodu Ziemię, która już od czasu jego przodków została mu powierzona

10. Niektórym z nich została zabrana jako pokuta, a innym w nagrodę, gdyż ta kananejska ziemia, ta piękna Palestyna przeszłego czasu, została przeze Mnie przygotowana dla ducha, tylko jako odbicie prawdziwej Ziemi Obiecanej. Gdy Narodowi zostały zabrane te własności, materialistycznie nastawiony żyd pozostał na ziemi, jako pozbawiony ojczyzny, lecz ta inna część — ci wierni, którzy zawsze czuli Moją Obecność, pozostali w poddaniu się Mojej Woli, bez bólu z powodu utraty dziedzictwa z przeszłego czasu, gdyż wiedzieli, że została powierzona im nowa Łaska Ojca: dziedzictwo Jego Słowa, Boskiego Słowa, Jego Ofiary, Jego Krwi.

11. W pełni „Trzeciego Czasu”, żył obserwowany przeze Mnie, Mój naród Izraela wciąż jeszcze podzielony na dwie grupy: jedna zmaterializowana — bogata w ziemskie dobra, jako jej samowolne odszkodowanie — która swoją mocą wstrząsa nawet fundamentami świata, gdyż siłę, talenty i Dary Łaski, które Ojciec wylał na jej ducha, użyła we własnej służbie, dla własnej ambicji i wielkości.

12. Spójrzcie jak ten naród nawet w granicach swojego materializmu dawał dowody siły w swojej nauce, woli i inteligencji. Zachowuje na dnie swojego serca gniew z powodu wcześniejszych klęsk głodowych, zniewolenia i poniżenia, lecz dzisiaj podnosi się silny i dumny, aby upokarzać inne narody i nad nimi panować, zastraszając je swoją siłą. Dzisiaj on sam jest tym sytym, patrzy z zadowoleniem na miliony głodnych ludzi, na wielkie masy niewolników — niewolników jego złota, władzy, nauki i jego dążenia do uznania.

13. Jednak widzę również inną część Mojego ludu, tych wytrwałych i wiernych, zawsze potrafiących odczuwać Moją obecność, tych, którzy zawsze rozpoznawali Moje przybycie do ludzi, wierzyli w Moje Objawienia i pomimo wszystko byli posłuszni i wypełniali Moje polecenia.

14. Tą inną częścią nie tylko wy jesteście, którzy w obecnym czasie byliście świadkami Mojego Objawienia poprzez ludzki umysł, gdyż część duchowego ludu jest rozproszona po całym okręgu ziemi, a w miejscu, w którym każdy się znajduje, odbiera Moją troskliwą Miłość, czuje Moją Obecność, odżywia się Moim Chlebem i oczekuje Mnie, nie wiedząc, skąd ani w jaki sposób przyjdę, lecz Mnie oczekuje.

15. Tymi, którzy dobrze wiedzą. jak przyszedłem, jak Się objawiłem — którzy są przygotowani na nadchodzące czasy, jesteście wy, stanowiący część z 144 000 wybranych przeze Mnie z dwunastu plemion tego narodu — sto czterdzieści cztery tysiące, które z licznego ludu Izraela będą jak 144 000 kapitanów, którzy poprowadzą go na wielką bitwę, w duchowej walce „Trzeciego Czasu”.

16. Czy sądzicie, że Mój lud zawsze będzie podzielony? Zaprawdę, powiadam wam: Nie! Do was przyszły Pouczenia, Światło i sprawdziany, a do nich przyszły Moja Sprawiedliwość i również doświadczenia. Prowadzę ich wielkimi krokami do przebudzenia ich ducha i chociaż z pewnością w pierwszym momencie zaprzeczą Mojemu Trzeciemu Przyjściu do świata, tak jak zaprzeczyli Drugiemu, powiadam wam: nie jest daleki moment ich nawrócenia. Żyją w swojej starej tradycji, lecz Ja widzę na wskroś ducha i serce narodu żydowskiego i informuję, że trzyma się on mocno tradycji bardziej z wygody i strachu przed Duchowymi Objawieniami, niż z własnego przekonania. Obawia się manifestacji z zaświatów, lecz Ja mu zaproponuję: rezygnację ze wszystkiego, co niepotrzebne, praktykowanie miłosierdzia, miłości i pokory.

17. Będziecie musieli się zmierzyć z nimi i oboje chwycicie za swoją broń, jedni za Słowo, za przemyślenia, za Modlitwę i dowody, inni za swoje zdolności, władzę i tradycję. Jednak podczas tego sporu Ja będę obecny i sprawię, że Moja Sprawiedliwość rzeczywiście zwycięży, zatroszczę się o to, aby Duchowość zatriumfowała, aby duch wzniósł się ponad ciało, je przemógł i uczynił pokorne, a wówczas dojdzie do pojednania plemion Izraela, zjednoczenia ludu Pana.

18. Kiedy ten lud będzie gotowy — zaprawdę powiadam wam, wówczas wypełni on swoje duchowe zadanie, aż zakończy wielką Misję, którą Bóg od początku czasu nałożył na swój Naród Wybrany, która polegała na tym, aby był pierworodnym i depozytariuszem Objawień Pana, aby jako najstarsze spośród rodzeństwa, prowadził pozostałe, dzielił z nimi swoje Łaski i wszystkie doprowadził do Prawicy Ojca. (332, 17 – 21)

Duchowy lud Izraela

19. Kiedy mówię o Moim „narodzie Izraela”, o „ludu Pana”, to mam na myśli tych, którzy przynieśli na ziemię duchową misję — tych, którzy rozpowszechniali Moje Prawo, Mnie zapowiadali, byli Mi wierni, tych, którzy ogłaszali istnienie Żywego Boga, rozsiewali nasienie Miłości i potrafili rozpoznać w Synu obecność i Słowo Ojca. To są ci, którzy tworzą lud Boga, to jest Izrael, ten mocny, wierny i mądry. To jest legion Moich żołnierzy wiernych Prawu i Prawdzie.

20. Ci, którzy prześladowali Moich Proroków, którzy rozdzierali serce Moim Posłańcom, ci, którzy Prawdziwemu Bogu pokazali plecy, aby się kłaniać bożkom — ci, którzy się Mnie zaparli, ze Mnie szydzili i żądali Mojej Krwi i Mojego Życia, nie należeli do Narodu Wybranego, mimo tego, że z powodu rasy nazywali siebie Izraelitami, oni nie należeli do ludu Proroków, do rzeszy wybranych, do wiernych żołnierzy. Gdyż „Izrael” jest duchowym imieniem, które bezprawnie było używane do rządzenia rasą.

21. Powinniście również wiedzieć, że każdy, kto posiada życzenie należenia do Mojego ludu, może to osiągnąć swoją miłością, swoim miłosierdziem, gorliwością i wiernością Prawu.

22. Mój lud nie posiada żadnych konkretnych ziemi lub państw, lecz jest do znalezienia w każdej rasie, pośród wszystkich ludzi. Ta rzesza tutaj, słuchająca Mojego Słowa i odbierająca nowe Objawienie jest tylko częścią Mojego ludu. Ta inna część jest rozrzucona po ziemi, a następna, ta największa część, żyje w Duchowym Świecie.

23. To jest Mój lud, który Mnie zna i kocha, który do Mnie należy i za Mną idzie. (159, 55 – 59)

24. Dzisiaj powiadam, wam: Gdzie jest Mój lud? Gdzie jest ten, który jest mądry w doświadczeniach, odważny w walkach i wytrwały w trudach? On jest rozproszony po całym świecie. Jednak Ja Moim Głosem spowoduję, że wyruszy i duchowo się zjednoczy, aby iść na przedzie wszystkich narodów. Jednakże powiadam wam, że dzisiaj będzie się składał z ludzi wszystkich ras, którzy będą rozumieli, jakie jest przymierze, którego oczekuję od wszystkich ludzi.

25. Ten lud powinien być odważny i waleczny, lecz nie ma mieć żadnych bratobójczych broni ani czołgów, ani też intonować żadnych pieśni zniszczenia. Jego sztandarem ma być Pokój, jego mieczem Prawda, a jego tarczą Miłość.

26. Nikt nie odkryje, gdzie jest ten lud: on jest wszędzie. Jego wrogowie będą próbowali go zniszczyć, lecz nie będą w stanie tego zrobić, gdyż nigdzie nie będą mogli znaleźć go fizycznie zjednoczonego, ponieważ jego jedność, porządek i harmonia będą duchowe. (157, 48 – 50)

27. W obecnym czasie wszędzie działa duch prawdziwego Izraela. Są to dusze, które czują Moją Obecność, które oczekują Mojego Przyjścia, które wierzą w Moją Sprawiedliwość.

28. Gdy te słowa dotrą do innych miejsc, wielu będzie z tego szydzić, lecz Ja powiadam wam, byłoby dla nich lepiej nie czynić z tego obiektu swojego szyderstwa, gdyż nadejdzie godzina, w której obudzą się z głębokiego snu i poznają, że również oni są dziećmi Bożego ludu.

29. Te ludzkie rzesze, słuchające Mnie dzisiaj, mogą ulec pomyłce, jeżeli nie będą studiować Mojego Słowa i jeżeli nie uwolnią się od ziemskiego, materialistycznego sposobu myślenia. Może im się stać tak, jak Narodowi Izraelskiemu z Pierwszego Czasu, który słyszał Głos Pana, otrzymał Prawo i posiadał Proroków i z tego powodu, ostatecznie uwierzył, że jest jedynym narodem kochanym przez Boga — ciężki błąd, od którego miały go uwolnić wielkie doświadczenia, upokorzenia, wygnanie i niewola.

30. Musicie wiedzieć, że Moja Miłość nie mogłaby dzielić was na rasy lub na wyznania, że jeżeli mówię o „Moim ludzie” to dzieje się tak, gdyż od najwcześniejszych czasów przygotowuję dusze, które wysyłam na ziemię, aby swoim Światłem rozjaśniały drogę ludzkości.

31. Oni byli wiecznymi wędrowcami, którzy żyli w różnych narodach i przeszli wiele doświadczeń. W obecnym czasie stwierdzili, że ludzkie prawa są niesprawiedliwe, że ludzka ekspresja nieszczera, a w ludzkich duszach panuje niepokój. (103, 10 – 14)

32. Lud Boga pojawi się następny raz pośród ludzkości — lud uosobiony nie przez jedną rasę, tylko wielką masę ludzi, legion Moich uczniów, u których nie krew, rasa lub mowa są decydujące, tylko duch.

33. Ten lud nie ograniczy się do tego, aby Moją Naukę nauczać przez Pisma. Aby słowa posiadały życie, musi się nimi żyć. Ten lud będzie propagatorem nie tylko Pism lub Ksiąg, lecz także przykładów i czynów.

34. Dzisiaj uwalniam was ze wszystkiego zbędnego, z nieczystego i błędnego, aby wprowadzić was w skromne i czyste życie, ponad które wasza dusza może się wzbijać, o czym złoży świadectwo swoimi czynami.

35. Gdy nadejdzie czas, zaprezentuję ludzkości Mój lud i ani nie będzie się Mistrz wstydził swoich uczniów, ani uczniowie nie będą się zapierali swojego Mistrza. Ten moment zbiegnie się z wojną światopoglądów, z której jak powiew pokoju, jak promień światła wytryśnie Spirytualizm. (292, 28 – 31)

36. Mój lud rośnie i rozmnaża się, nie tylko na ziemi, lecz także w Duchowym Świecie. Pomiędzy tymi duchowymi rzeszami są ci, z którymi łączyły was więzy krwi, byli oni waszymi rodzicami, rodzeństwem lub dziećmi.

37. Nie dziwcie się, gdy wam powiadam, że Mój lud jest tak liczny, że ziemia nie miałaby dla niego dosyć miejsca i że będzie on jeszcze liczniejszy. Gdy kiedyś go zjednoczę i nie będzie brakowało ani jednego Mojego dziecka, będzie jako domostwo dana mu Nieskończoność, owa niekończąca się sfera Światła i Łaski.

38. Tutaj na ziemi przygotowuję was tylko, daje wam Moją Nauką konieczne wskazówki, abyście wiedzieli, jak zbliżać się do tego życia. Ta ludzkość jest tylko częścią Boskiego ludu. Jest niezbędne, aby wszyscy znali te wyjaśnienia, aby ukierunkowywali swoje życie na ideał doskonalenia się.

39. To Boskie Przesłanie, wypowiadane przez usta Przenoszącego Głos, jest Moim Słowem, które zgodnie z Moją Wolą ma dotrzeć do wszystkich ludzi. Moje Słowo jest dzwonem, który wzywa świat, jego esencja wprawi narody we wzburzenie i doprowadzi do obudzenia, aby pomyślały nad uduchowieniem i nad przeznaczeniem duszy po tym życiu. (100, 35 – 37)

144 000 Wybranych i Oznaczonych

40. Aby, w tym „Trzecim Czasie” rozprzestrzenić Moje Dzieło, wybrałem spośród wielkich rzesz 144000 Duchów i oznaczyłem je pocałunkiem Boskiego Światła — żadnym Judaszowym pocałunkiem, ani też pieczęcią takiego przymierza, które stanowiłoby dla duszy niebezpieczeństwo. Moim symbolem jest znak, który Duch Święty włożył w swoich wybranych, aby, w tym „Trzecim Czasie” wypełnili swoją wielką Misję.

41. Ten, kto nosi ten znak, nie jest wolny od niebezpieczeństw — przeciwnie, będzie on bardziej sprawdzany, niż inni. Przypomnijcie sobie każdego z Dwunastu z Moich wybranych w „Drugim Czasie”, a potwierdzicie to, co właśnie wam powiedziałem. Pomiędzy nimi były momenty zwątpienia, słabości, zagubienia i był nawet jeden, który Mnie zdradził, tym, że poprzez pocałunek wydał Mnie Moim katom.

42. Jakże muszą wybrani tego czasu czuwać i modlić się, aby nie ulec pokusom! Pomimo to powiadam wam pośród tych stu czterdziestu czterech tysięcy, znajdą się zdrajcy.

43. Znak oznacza obowiązek, zadanie, odpowiedzialność wobec Boga. Nie jest on z żadną gwarancją przeciwko pokusom lub chorobom, gdyż, gdyby tak było — jakież zasługi mieliby wówczas Moi Wybrani? Jaki wysiłek podjąłby wasz duch, aby pozostać wierny Mojemu Słowu?

44. Mówię do was w ten sposób, gdyż między tym narodem istnieje wiele serc, które chciałyby należeć do liczby tych wybranych. Jednak Ja widziałem, że bardziej decyduje o tym, aby Mnie prosili, abym ich wezwał, życzenie poczucia bezpieczeństwa lub próżność, niż pragnienie służenia ludzkości darami, których udzielam razem ze Znakiem. Tych Moich dziecięcych uczniów wystawię na próbę, a wówczas przekonają się sami, że Moje Słowo nie jest bezpodstawne.

45. Znamię jest niewidocznym znakiem, dzięki któremu ten może wypełnić swoje zadanie, który nosi go z miłością, poważaniem, gorliwością i pokorą. Wówczas będzie mógł stwierdzić, że Znak jest Bożą Łaską, która pozwala mu wznosić się ponad ból, która go w doświadczeniach oświeca, która mu objawia głębokie poznanie i gdzie tylko zechce, otwiera drogę, po której dusza kroczy naprzód.

46. Znak jest jak ogniwo w łańcuchu, które tego, kto je posiada łączy z duchowym światem, jest środkiem, aby w waszym świecie objawiała się myśl i słowo duchowego świata, dlatego Ja wam powiadam, że oznaczony jest Moim ambasadorem, że jest Moim kurierem i Moim narzędziem.

47. Wielki jest obowiązek i odpowiedzialność Oznaczonego wobec Mojego Dzieła. Jednakże nie jest on na swojej drodze sam, po jego stronie znajduje się zawsze Anioł Stróż, który go chroni, prowadzi inspiruje i dodaje odwagi.

48. Jakże silny był ten, który potrafił z miłością uchwycić się krzyża, a jak ciężka i gorzka jest droga tego wybranego, który w „Trzecim Czasie” nie wykazał gotowości do noszenia znaku Boskiego wybranego.

49. Powiadam wszystkim, którzy Mnie słuchają, że mają się uczyć, czuwania i modlenia się, niesienia krzyża z miłością i prawidłowego i posłusznego działania, aby to życie, które dla ich duszy oznacza najbardziej świetlaną inkarnację, nie pozostało bezowocne i aby później nie musieli opłakiwać straconego czasu i niewykorzystanych umiejętności.

50. Pomyślcie wszyscy o tym Pouczeniu, oznaczeni, czy nie, wszyscy macie przeznaczenie do spełnienia w Moim Dziele. (306, 3 – 4,7 – 12)

51. Bardzo liczne są „plemiona Izraela według ducha”. Z każdego z nich wybiorę dwanaście tysięcy i oznaczę ich na czołach. Natomiast lud Izraela nie ogranicza się do 144 000. Wybrany lud jest niemierzalnie wielki.

52. Mistrz uczył was w „Drugim Czasie”, że wielu należy do wezwanych, a niewielu do wybranych, lecz cały lud Izraela zostanie wezwany, a pomiędzy nimi oznaczę 144.000. We wszystkich włożę Pokój, duchowość i początek dialogu od ducha do Ducha. (312, 7 – 8)

53. Ja jestem uniwersalnym Ojcem, Moja Miłość schodzi do wszystkich serc. Przyszedłem do wszystkich narodów ziemi. Jednakże, jeżeli tę meksykańską nację wybrałem do tego, aby Moje Słowo i Moje Objawienie wylało się na nią w całej pełni, to stało się tak, gdyż odnalazłem ich pokornymi, gdyż w jej mieszkańcach odkryłem cnoty i w nich pozwoliłem inkarnować duszom „narodu Izraela”.

54. Jednak nie wszyscy należą do tej nacji, nie wszyscy są inkarnowali. Po całym świecie są jeszcze rozrzucone dusze, które należą do liczby wybranych. One zostały oznaczone, otworzyłem ich oczy, ich serce uczuliłem i one rozmawiają ze Mną od ducha do Ducha. (341, 25)

55. Wśród ludzi żyje część z  144 000 przeze Mnie naznaczonych. Ci Moi słudzy są rozproszeni po całym świecie, wypełniając swoje zadanie modlitwy o pokój i pracy na rzecz braterstwa ludzi. Nie znają się nawzajem; ale wypełniają swoje przeznaczenie – oświetlają drogę swoich bliźnich – jedni intuicyjnie, inni oświeceni tym objawieniem.

56. Ci, którzy są naznaczeni moją miłością, są po części prostymi ludźmi; ale są też tacy, którzy są szanowani na świecie. Można ich rozpoznać tylko po duchowości ich życia, po ich uczynkach, po sposobie, w jaki myślą i rozumieją Boskie objawienia. Nie są bałwochwalcami, świętoszkowaci ani lekkomyślni. Wydaje się, że nie praktykują żadnej religii, a jednak istnieje wewnętrzny kult pomiędzy ich duchem a Duchem ich Pana.

57. Naznaczeni Światłem Ducha Świętego są jak łodzie ratunkowe, są wartownikami, doradcami i bastionem. Ich ducha opatrzyłem Światłem, Pokojem Siłą, uzdrawiającym Balsamem, kluczami, które potajemnie otwierają najbardziej oporne drzwi i „bronią” do pokonywania przeszkód, które dla innych są nie do pokonania. Nie ma potrzeby, aby wykazywali się ziemskim tytułem, żeby ich możliwości zostały uznane. Nie znają żadnych nauk, lecz są lekarzami, nie znają prawa, a są doradcami, są ubodzy w ziemskie dobra, a jednak mogą uczynić wiele dobrego na swoich drogach.

58. Pomiędzy tą rzeszą ludzi, którzy przyszli tutaj, aby odebrać Moje Słowo, wielu przyszło tylko po potwierdzenie swojej misji, gdyż to nie na ziemi zostały im udzielone Dary Ducha lub przydzielone zadanie. Zaprawdę powiadam wam, światło, które posiada każda dusza, jest tym, które wypracowała sobie na długiej drodze rozwoju. (111, 18 – 21)

59. Ludzkość będzie wierząca, Moje Dzieło rozprzestrzeni się po ziemskim okręgu. Rozpocznę od 144 000 Oznaczonych, którzy w czasie sporów o Wiarę i światopogląd, będą walczyć posłusznie i z miłością. W samym środku tej walki będą, jak ogniwo łańcucha, który zaproponuje światu łańcuch nie zniewolenia, lecz duchowego związku, którego cechą będą Wolność i Braterstwo. Ci żołnierze nie będą sami, Mój Duchowy Świat będzie im towarzyszył i chronił. Będą oni czynili cuda na swoich drogach i w ten sposób dawali dowód na Moją Prawdę. (137, 9)