VII. DROGA ROZWOJU DO DOSKONAŁOŚCI

Rozdział 30.

Rozwój Duszy poprzez Reinkarnację

Prawo rozwoju

1. Powiadam wam, człowiek musi wiedzieć, że jego dusza wielokrotnie przychodziła na ziemię, a on wciąż nie potrafił wspiąć się, drogą Mojego Prawa, aby osiągnąć szczyt góry. (77, 55)

2. Ponieważ człowiek przeżył taki rozwój i odkrycia nauki, w które przedtem nie wierzył — dlaczego więc broni się przed naturalnym rozwojem duszy? Dlaczego umacnia się w tym, co przynosi jej zastój i ją usypia? Ponieważ wzdraga się przed spojrzeniem na życie wieczne! (118, 77)

3. Pojmijcie: pomimo że Stworzenie wydaje się zakończone, to wszystko rozwija się, przeistacza i doskonali się. Czy może wasza dusza uchylić się przed tym Boskim Prawem? Nie, Moje dzieci. Nikt nie może powiedzieć ostatniego słowa o Duchowym, o nauce albo o życiu, gdyż są to Moje niekończące się dzieła. (79, 34)

4. Jakże wiele ludzi sądzi, na podstawie osiągniętej wiedzy, że posiadają duchową wielkość, gdy, tymczasem są oni dla Mnie nie więcej, niż niektóre zatrzymane w rozwoju dzieci. Gdyż muszą wziąć pod uwagę, że nie tylko doskonalenie ich umysłu jest tym, co pozwala duszy dokonać postępu w rozwoju, lecz, że musi się to stać poprzez rozwój całości ich istoty i że istnieje wiele umiejętności w człowieku, które się muszą rozwinąć do osiągnięcia jego doskonałości.

5. To jest powód, dla którego, Ja — jako Moje Prawo Miłości i Sprawiedliwości— ustanowiłem reinkarnację duszy, aby jej zapewnić dłuższą drogę, dającą jej wszystkie konieczne okazje do osiągnięcia doskonałości.

6. Każde życie ziemskie jest krótką lekcją, gdyż w przeciwnym wypadku byłoby zbyt mało sposobności dla człowieka, aby wypełnił Moje Prawo. Jednak jest nieodzowne, żebyście rozpoznali cel tego życia, abyście przyswoili sobie jego sens i osiągnęli harmonię, która jest podstawą ludzkiej doskonałości, a przez to mogli się wspiąć na wyższy poziom istnienia, aż dotrzecie do Życia Duchowego, gdzie Ja mam przygotowane dla was i do dania wam, tak wiele Objawień i tak wiele lekcji, których musicie się nauczyć. (156, 28 – 29)

7. Podczas gdy wszystko nieustająco rośnie, zmienia się, doskonali i rozwija, dlaczego wasza dusza miałaby setki lat zastygać w bezruchu?

8. Ponieważ, poprzez naukę wiele odkryliście i wiele nauczyliście się, nie jest wam nieznany nieustający rozwój, który egzystuje we wszystkich istotach Stworzenia. Dlatego chcę, abyście zrozumieli, że nie wolno wam waszej duszy pozostawiać w tym niedorozwoju i stagnacji, do których od dłuższego czasu Ją doprowadziliście i że musicie się starać uzyskać harmonię ze wszystkim, co was otacza, aby przyszedł dla ludzi dzień, w którym natura, zamiast ukrywać swoje tajemnice, objawiła je i zamiast, żeby siły natury były waszym wrogiem, stały się służącymi, współpracownikami i braćmi. (305, 6,8)

Zmartwychwstanie ciała — prawidłowo zrozumiane

9. Teraz ma świat poznać prawdę o „zmartwychwstaniu ciała”, jaką jest reinkarnacja duszy.

10. Reinkarnować, oznacza: powrócić do materialnego świata, aby na nowo urodzić się jako człowiek; zmartwychwstanie duszy w ludzkim ciele, aby kontynuowała swoją misję. To jest prawda o „zmartwychwstaniu ciała”, o którym mówili wasi przodkowie, dając mu zarówno przekręcone, jak i absurdalne interpretacje.

11. Reinkarnacja jest podarunkiem, udzielonym waszemu duchowi przez Boga, aby on nigdy nie ograniczył się do marności materii, do przelotnego pobytu na ziemi, do swoich naturalnych niedoskonałości, gdyż duch — pochodzący od wyższej natury — może tyle materialnych ciał używać, ile potrzebuje, do przeprowadzenia swoich wielkich zadań na świecie.

12. Poprzez ten dar duch udowadnia swoją niezmierzoną wyższość nad „cielesnością” i nad śmiercią nad wszystkim, co ziemskie, zwyciężając śmierć poprzez przeżycie ciała, jednego za drugim, jakkolwiek wiele by mu było powierzonych. Jest on zwycięzcą czasu, przeciwności i pokus. (290, 53 – 56)

13. Jak mogliście uwierzyć, że w dniu Sądu, ciała zmarłych zmartwychwstaną i połączą się z duszą, aby wejść do królestwa Bożego? Jak mogliście, to, czego byliście uczeni w innych czasach, w taki sposób zinterpretować?

14. Ciało jest z tego świata i w nim pozostanie, podczas gdy duch się swobodnie wzniesie i powróci do życia, z którego wyszedł. „To, co z ciała jest urodzone, jest ciałem, a to, co jest z Mojego Ducha urodzone, jest Duchem”. „Zmartwychwstanie ciała” jest ponownym wcieleniem się duszy i jeżeli niektórzy myślą, że jest to teoria ludzka, a inni, że jest to nowe Objawienie — zaprawdę powiadam wam, zacząłem od początku istnienia ludzkości dawać światu do wiadomości to Objawienie! Dowód na to możecie znaleźć w Pismach będących świadectwem Moich Dzieł!

15. Natomiast do waszego ducha Objawienie to doszło w tym czasie, gdy znalazł się on na wyższym stopniu rozwoju i wkrótce będzie sprawiedliwie, przyjęte, jako jedno z najsprawiedliwszych, najżyczliwszych Praw Stwórcy. Odrzućcie wyobrażenie, które mieliście o „Sądnym Dniu” — nie jest to jeden z waszych dni, gdyż jest to odcinek czasu, a „koniec świata” nie jest końcem planety, na której żyjecie, lecz końcem samolubnego życia, które na niej stworzyliście. (76, 41 – 43)

16. Tajemnica „zmartwychwstania ciała” została wyjaśniona poprzez objawienie reinkarnacji duszy. Dzisiaj wiecie, że sensem tego prawa miłości jest to, że się dusza udoskonala, że nigdy nie jest stracona, ponieważ zawsze znajdzie otwarte drzwi, jako okazję do ratunku, którą jej Ojciec zaproponuje.

17. Mój wyrok nad każdą duszą na podstawie tego prawa jest doskonały i nieubłagany.

18. Ja jeden wiem jak was sądzić, gdyż każdy los jest dla ludzi niezrozumiały. Dlatego nikt nie będzie wobec innego obnażony lub zdradzany.

19. Po tym, jak się dusze zagubiły w swoich grzechach, po tak wielu walkach i zmiennych kolejach, przyjdą do Mnie — na podstawie swoich doświadczeń — pełne mądrości, oczyszczone przez ból, podniesione za zasługi, zmęczone po długiej pielgrzymce, ale proste i wesołe jak dzieci. (1, 61 – 64)

Różnorodne stany rozwoju dusz

20. Dawno temu wasza dusza wyszła ze Mnie, mimo to, nie wszyscy są jednakowo zaawansowani na drodze duchowego rozwoju.

21. Wszystkie losy są różne, chociaż wszystkie prowadzą do tego samego celu. Dla jednego są takie, dla innego inne doświadczenia zastrzeżone. Jedno stworzenie przechodzi jedną drogę, inne podąża inną. Ani nie zaczęliście istnienia w tym samym momencie, ani nie powrócicie wszyscy w tym samym czasie. Jedni wędrują z przodu, inni z tyłu, lecz cel oczekuje was wszystkich. Nikt nie wie, kto ma do niego blisko, a kto wędruje od niego daleko, gdyż jesteście zbyt mało dojrzali, aby taką wiedzę posiadać, jesteście ludzcy i wasza próżność doprowadziłaby was do zguby. (10, 77 – 78)

22. We wszystkich, nawet w bardzo odległych czasach historii ludzkości, mieliście przykłady ludzi o wielkim duchu. Jak mogliście sobie wytłumaczyć, że nawet w najwcześniejszych czasach istnieli ludzie o rozwiniętym duchu, jeżeli ci nie przeszliby następującej jednej po drugiej reinkarnacji, które pomogły im się rozwinąć?

23. Powodem tego jest, że duch nie powstaje w tym samym czasie, co powłoka cielesna, a początek rodzaju ludzkiego również nie wypada razem z początkiem dusz. Zaprawdę powiadam wam, nie ma ani jednego ducha, który przyszedłby na świat, nie egzystując przedtem w zaświatach. Kto z was może zmierzyć albo znać czas, który przeżył w innych sferach, zanim przyszedł, aby żyć na ziemi? (156, 31 – 32)

Znajomość wcześniejszego życia ziemskiego i poziomu własnego rozwoju

24. Dopóki dusza jest ściśle związana z ciałem, nie poznaje ani nie może znać zasług, które zdobyła w poprzednich życiach. Ale teraz dowiaduje się, że jej życie jest wiecznością, nieprzerwanym rozwojem z pragnieniem osiągnięcia szczytu. Natomiast dzisiaj jeszcze nie wiecie, jaką wysokość osiągnęliście. (190, 57)

25. Wasz rozum nie odbiera wrażeń albo obrazów wspomnień z przeszłości waszej duszy, ponieważ ciało jest jak gęsta zasłona, która nie pozwala wniknąć w życie duszy. Któryż mózg mógłby przyjąć obrazy i wrażenia, które odebrała dusza w ciągu jej przeszłości? Jakaż inteligencja z ludzkimi wyobrażeniami mogłaby logicznie pojąć to, co dla niej jest niepojęte?

26. Z powodu tego wszystkiego, nie pozwoliłem wam wiedzieć dotychczas, kim duchowo jesteście ani jak wyglądała wasza przeszłość. (274, 54 – 55)

27. Wszystkie Moje dzieła są zapisane w księdze, która nazywa się „Życie”. Liczba jej stron jest nieprzeliczalna, jej nieskończona mądrość, obok Boga, który jest jej autorem, nie będzie mogła być osiągnięta przez nikogo. Ale w niej, na każdej jej stronie znajduje się krótkie streszczenie, w którym Ojciec jasno przedstawia wszystkie Swoje dzieła, aby były zrozumiałe dla każdego rodzaju pojmowania.

28. Również wy wciąż piszecie w księdze waszego życia, poprzez to, że wszystkie wasze dzieła i wszystkie wasze kroki pozostają zapisane na całej waszej drodze rozwoju. Owa księga zostanie zapisana w waszym duchu i będzie światłem wiedzy i doświadczenia, którym jutro rozjaśnicie drogę waszego młodszego rodzeństwa.

29. Jeszcze nie możecie nikomu okazać waszej księgi, ponieważ nawet nie znacie jej zawartości. Ale wkrótce wasze istnienie zostanie oświecone i będziecie mogli swoim bliźnim pokazać strony, które mówią o waszym rozwoju, waszej pokucie i doświadczeniu. Będziecie wówczas dla ludzi otwartą księgą.

30. Chwała tym, którzy swoją misję czynią własną. Ci będą czuli, że wspinają się po drabinie, którą Jakub widział we śnie, będącą duchową drogą, która prowadzi istoty, aż do Obecności Stwórcy. (253, 6 – 8)

Miłość jako konieczność do duchowego rozwoju

31. Tak jak wasze ciało do życia potrzebuje powietrza, słońca, wody i chleba, tak samo potrzebuje dusza środowiska do życia, światła i pożywienia odpowiadającego jej istocie. Gdy poczuje się ograbiana z wolności we wzbijaniu się w górę, w pragnieniu zdobycia swojego pożywienia, będzie słaba, zwiędnie i otępieją jej zmysły, to, tak jakby zmuszano dziecko do pozostawania w kołysce i uwięziono je w jego pokoju. Jego członki byłyby sparaliżowane, byłoby blade, zmysły stępiłyby się, a umiejętności by zmarniały.

32. Zauważcie, że również dusza może być paralitykiem! Mogę wam wręcz powiedzieć, że świat pełen jest paralityków, ślepców, głuchych i chorych! Dusza, która żyje uwięziona i jest bez wolności do rozwoju, jest istotą, która nie rośnie — ani w mądrość, ani w siłę, ani w cnoty. (258, 62 – 63)

33. Zaprawdę powiadam wam, tym, co może was wznieść do góry, jest Miłość, bo w niej żyje mądrość uczucie i wzniosłość. Miłość jest skupieniem wszystkich cech Boskości, a Bóg zapalił ten płomień w każdym duchowym stworzeniu.

34. Jakże wielu lekcji udzieliłem wam, abyście nauczyli się kochać! Jakże wiele okazji, wcieleń i reinkarnacji udzieliło wam Boskie Miłosierdzie! Lekcja była powtarzana tak wiele razy, jak było to konieczne, aż stała się wyuczona. Raz przyswojona, nie daje powodów do powtórzenia, gdyż nie może być więcej zapomniana.

35. Gdybyście Moje lekcje szybko pojmowali, nie potrzebowalibyście więcej cierpieć ani nad waszymi błędami płakać. Istota, która otrzymaną na ziemi lekcję wykorzystała, możliwe, że na ziemię powróci, ale zawsze będzie się to odbywało z większą dojrzałością i w lepszych warunkach życia. Między jednym życiem a drugim będzie miała zawsze przerwę na odpoczynek, konieczny do medytacji i przygotowania do dzieła nowego dnia. (263, 43 – 45)

Wielorakie powody dla reinkarnacji

36. Zaprawdę powiadam wam, w żadnej epoce ludzkiego życia, nie brakowało człowiekowi znajomości Mojego Prawa, gdyż nigdy nie brakowało mu promienia światła w duszy, Boskiej iskry, którą jest jego duch, inspiracji w rozumie lub przeczucia w sercu.

37. Pomimo to, wasza dusza powraca w zaświaty z ciemną przepaską na oczach, a Ja powiadam wam: kto nie wykorzystuje lekcji zawartej w tym życiu w tej dolinie doświadczeń, ten musi do niego powrócić, aby dokończyć swoje zadośćuczynienie i przede wszystkim, aby się uczyć. (184, 39)

38. Tak samo, jak na ziemi również w innych światach cieszą się dusze wolnością woli, grzeszą, schodzą na manowce albo są wytrwałe w czynieniu dobra, osiągając w ten sposób postęp w rozwoju. Jednak, gdy nadejdzie ustalony moment, to ci, którzy są przewidziani do życia w tym świecie, schodzą do niego, jedni, aby wypełnić jakieś szlachetne zadanie, a inni, aby odbywać pokutę.

39. Natomiast zależnie od tego, jak zechcą tę ziemię widzieć, będzie się ona jednym demonstrowała jako raj, a innym jako piekło. Pomimo to, gdy zrozumieją Miłosierdzie Ojca, zobaczą już tylko cudowne życie, drogę usianą życiową nauką i błogosławieństwem dla ducha — drogę, która przybliża ich do ziemi obiecanej.

40. Jedni odchodzą z tego świata z życzeniem powrotu do niego, inni czynią to ze strachem konieczności tego powrotu. Powodem tego jest natura istoty ludzkiej, która nie potrafiła pojąć powinności życia w harmonii z Panem. (156, 33 – 34)

41. Nikt nie buntuje się przeciwko wyobrażeniu konieczności powrotu na tę planetę w innym ciele i nie ma poglądu, że reinkarnacja jest karą dla duszy. Wszystkie dusze, które są przeznaczone do życia na ziemi, muszą przejść prawo reinkarnacji, aby móc osiągnąć wyższy rozwój i wypełnić powierzone przeze Mnie zadanie.

42. Nie tylko mało rozwinięte dusze muszą znowu inkarnować, również stojące wysoko, raz po raz powracają, aż zakończą swoje dzieło.

43. Eliasz jest największym prorokiem, jaki przyszedł na ziemię, lecz pomimo dokonanych przez niego wielkich dzieł i dostarczonych przez Niego dowodów na istnienie Boga, musiał wracać na ten świat w innym czasie w innym ciele i pod innym imieniem.

44. To prawo miłości i sprawiedliwości było długi czas ludziom nieznane, gdyż, gdyby poznali je wcześniej, mogłoby to spowodować wśród nich zamieszanie. Jednakże dawał wam Ojciec nieco Objawień i nieco znaków, które były światłem wyprzedzającym ten czas wyjaśnienia wszelkich tajemnic. (122, 25 – 28)

Droga do doskonałości

45. Daleka jest droga, którą dostaniecie się do pełni światła. Żadna istota, nie ma dłuższej, niż dusza drogi, na której Ojciec, Boski rzeźbiarz, formując i wygładzając waszą duszę, nadaje jej doskonały kształt. (292, 26)

46. Zaprawdę powiadam wam: aby osiągnąć pełnię czystości, będzie się bardzo musiała wasza dusza oczyścić, w tym i w duchowym świecie.

47. Jak często jest to konieczne, będziecie na tę planetę musieli wracać, a im częściej pozostawicie niewykorzystane okazje udzielane wam przez Ojca, tym bardziej opóźnicie wasze ostateczne wejście w prawdziwe życie i przedłużycie pobyt w dolinie płaczu.

48. Każda dusza musi w każdym ziemskim życiu wykazać się postępem i owocami swojego rozwoju poprzez to, że za każdym razem zrobi zdecydowany krok naprzód.

49. Bądźcie świadomi tego, że jedyne dobro, które jest korzystne dla waszego własnego dobra, jest to, które bezinteresownie czynicie innym z prawdziwej miłości i miłosierdzia. (159, 29 – 32)

50. W człowieku istnieją dwie siły, będące nieustająco w walce: jego ludzka przemijająca natura i natura duchowa, która jest wieczna.

51. Ta wieczna istota wie doskonale, że wielkie przestrzenie czasu muszą przeminąć, aby mogła osiągnąć swoją duchową doskonałość. Przeczuwa, że zanim osiągnie prawdziwe szczęście, będzie musiała mieć wiele ludzkich żywotów i w nich przejść przez wiele doświadczeń. Dusza przeczuwa, że po łzach, cierpieniu i po tym, jak wiele razy przeszła cielesną śmierć, osiągnie szczyt, którego wciąż szukała w swojej tęsknocie za doskonałością.

52. Przeciwnie ciało, ta krucha i mała rzecz, płacze, buntuje się i czasem odmawia pójścia za głosem duszy i tylko wtedy, gdy ta się rozwinęła, jest silna i doświadczona w walce z cielesnością i ze wszystkim, co ją otacza, uda się jej opanować ciało i poprzez nie się objawić.

53. Długa jest pielgrzymka duszy, daleka jej droga, różnorodne i bogate w zmiany formy jej istnienia, a każdy moment jest innego rodzaju doświadczeniem. Natomiast ona, podczas przechodzenia przez nie, wznosi się, oczyszcza i udoskonala.

54. Na drodze życia pozostawia ślad światła, dlatego wysoko stojącej duszy często nie są ważne skargi jej ciała, gdyż wie, że jest to przejściowe i że w swojej podróży nie może się dać zatrzymać zdarzeniom uznanym przez nią za znikome.

55. Na jeden moment kieruje swoją uwagę na słabość ciała, wiedząc jednak, że nie wolno jej zbytnio kochać tego, co krótko żyje i wkrótce zniknie pod ziemią. (18, 24, 27 – 28)

Uniwersalna szkoła życia

56. Od początku ludzkości istnieje reinkarnacja duszy jako prawo miłości, sprawiedliwości i jako jedna z form, którą Ojciec udowodnił swoją nieskończoną łaskę. Reinkarnacja nie jest sprawą dzisiejszego czasu, lecz wszystkich czasów i nie powinniście uważać, że wam dopiero teraz to Misterium objawiłem. Już w najwcześniejszych czasach istniało w ludziach intuicyjna wiedza o ponownym wcielaniu się duszy.

57. Jednak ludzie dążący do materialistycznej wiedzy i do skarbów świata, pozwolili się opanować namiętnościom ciała, poprzez co stwardniały te włókna ludzkiego serca, przy pomocy, których odczuwa się Duchowe, tak, że ludzie stali się ślepi i głusi na wszystko, co należy do ducha. (105, 52)

58. Przed waszym stworzeniem byliście we Mnie, później jako duchowe stworzenia byliście w miejscu, w którym wszystko pulsuje w doskonałej harmonii, gdzie odżywiałem was esencją życia i źródłem prawdziwego światła.

59. Ból nie został stworzony przez Ojca. W czasach, o których do was mówię, nie mieliście żadnych podstaw, aby jęczeć, nie było powodów do skarg — czuliście Niebo w was samych, gdyż w waszym doskonałym życiu byliście wy symbolem tego Bytu.

60. Natomiast, gdy opuściliście tę Ojczyznę, dałem waszemu duchowi szatę, a wy spadaliście wciąż niżej. Później rozwinęła się krok po kroku wasza dusza, aż dostała się ona do poziomu, na którym teraz jesteście i w którym świeci światło Ojca. (115, 4 – 5)

61. Celem każdej duszy jest po jej oczyszczeniu i osiągnięciu doskonałości, stopienie się z Boskością. Dlatego zalewam waszą drogę światłem i daję waszej duszy siłę, abyście, stopień po stopniu, wspinali się w górę. W zależności od poziomu osiągniętego przez was rozwoju, po opuszczeniu tego świata, zamieszkacie w zaświatach w duchowych ojczyznach. Gdyż ten wszechświat został stworzony dla duszy jako szkoła doskonalenia się. (195, 38)

62. Gdybym wam w tym życiu dał wszystko, nie mielibyście żadnego pragnienia wspięcia się wyżej o następny stopień. Ale do tego, czego nie osiągnęliście w jednym istnieniu, dążycie w innym, a to, czego w tym nie osiągniecie, obiecuje wam następne, wyższe i w ten sposób przez całą wieczność, krok po kroku dalej po nieskończonej drodze rozwoju duszy.

63. Gdy słuchacie Mojego słowa, wydaje wam się niemożliwe, aby wasza dusza mogła być w stanie osiągnąć tak wielką doskonałość, lecz Ja powiadam wam, że tylko, dlatego wątpicie w wielkie przeznaczenie duszy, ponieważ widzicie tylko to, co możecie widzieć przy pomocy materialnych oczu: marność, niewiedzę, złość. Dzieje się tak, dlatego, że u jednych dusza jest chora, u innych sparaliżowana, inni są ślepi, a niektórzy duchowo martwi. Więc w obliczu tak wielkiej nędzy musicie wątpić w przeznaczenie, przygotowane dla was przez Wieczność.

64. Tak żyjecie w tym czasie miłości do świata i materializmu. Jednak już dotarło do was Światło Mojej Prawdy, przepędzając ciemność przeszłego czasu, a swoją Jutrzenką zapowiedziało nadejście wieku, w którym dusza zostanie oświecona Moimi pouczeniami. (116, 17 – 18)

65. Wielu z was nie będzie miała więcej okazji powrotu na ziemię, aby zadośćuczynić swoim błędom. Tego narzędzia, które dzisiaj macie i którym jest wasze ciało, na którym się opieracie, nie będziecie więcej posiadać. Musicie pojąć, że przyjście na świat jest przywilejem dla duszy, a nigdy karą. Dlatego musicie tę łaskę wykorzystać.

66. Po tym życiu pójdziecie do innych światów, aby nowe lekcje otrzymać i tam znajdziecie nowe okazje do wspięcia się wyżej i do doskonalenia się. Jeżeli wypełniliście wasze obowiązki jako ludzie, opuścicie ten świat z zadowoleniem, ponieważ zadanie wykonaliście, a w waszej duszy będzie pokój. (221, 54 – 55)

67. Mój Głos wzywa obecnie wielkie ludzkie rzesze, gdyż dla wielu dusz zbliża się czas końca ich pielgrzymki na ziemi.

68. Każde przygnębienie, każda odraza, każdy smutek, który noszą w sercu jest dowodem na to, że już tęsknią za wyższą ojczyzną, za lepszym światem.

69. Natomiast jest konieczne, żeby ostatni etap, odbywany na ziemi, przeżywali w zgodzie ze wskazaniami swojego sumienia, aby ślady ich ostatnich kroków były błogosławieństwem dla przyszłych generacji, przychodzących po nich w celu wypełnienia swoich przeróżnych zadań. (276, 4)

70. Ten świat nie jest wieczny ani nie musi taki być. To domostwo zniknie, gdy nie będzie więcej spełniało posiadanego teraz celu swojego istnienia.

71. Gdy wasza dusza nie będzie więcej potrzebowała lekcji, udzielanych przez to życie tutaj, ponieważ oczekują ją wyższe w innym świecie, wówczas na podstawie zdobytego w tym życiu światła powie: „z jaką jasnością pojmuję teraz, że wszystkie uniesienia i upadki tego życia były tylko doświadczeniami i lekcjami potrzebnymi mi, aby lepiej rozumieć. Jak długa wydawała mi się ta podróż przez życie, jak długo przytłaczały mnie cierpienia. Jednak teraz, gdy wszystko przeminęło — jak krótka i ulotna wydaje mi się w obliczu Wieczności”. (230, 47 u.)

72. Ciesz się ludzkości, pomyśl, że jesteś przelatującym ptakiem przez ten świat pełen łez, marności i cierpienia! Cieszcie się, gdyż to nie jest wasza Ojczyzna na wieczność, lepsze światy czekają na was.

73. A więc gdy będziecie odchodzili z ziemi, czyńcie to bez żalu, a wówczas tutaj pozostaną bolesne westchnienia, trudy i łzy. Powiecie temu światu „bywaj zdrów”, a wzniesiecie się do tego, który was w Wysokościach Niebieskich oczekuje. Stamtąd zobaczycie ziemię jako punkt w przestrzeni, który z miłością będziecie wspominać. (230, 51)

Siła przekonywania nauki Reinkarnacji

74. Światło Spirytualizmu objawia, więc teraz światu prawdę, sprawiedliwość, rozsądek i miłość, tkwiące w duchowej zdolności do reinkarnacji. Pomimo to początkowo świat będzie to Objawienie uparcie zwalczał, nadając mu pozór obcej i fałszywej nauki, aby napełnić nieufnością ludzi dobrej wiary.

75. Niepotrzebne i bezskuteczne będą wysiłki konfesji, aby swoich wiernych utrzymać w wyjeżdżonych szynach, starych wyobrażeń i w niedopasowanych do czasu systemach wiary. Gdyż nikt nie będzie mógł zatrzymać Boskiego Światła docierającego do głębi możliwości ludzkiego myślenia i budzącego duszę do czasu Objawień, Boskiej inspiracji, wyjaśnienia tajemnic i duchowego uwolnienia.

76. Również nikt nie będzie mógł zatrzymać powodzi, którą utworzy ludzkość, gdy wyruszy w swoim pragnieniu wolności myślenia, ducha i wiary. (290, 57 – 59)

Droga Reinkarnacji jednej Duszy

77. Wzywam wszystkich ziemskich pielgrzymów, aby usłyszeli Mój Głos, zapraszający ich do postępu w rozwoju i do posiadania wiecznego życia.

78. W tym dniu, w którym objawia się »Boskie Słowo«— wykorzystajcie jego Słowo i pozwólcie się Nim oświecić; gdyż w poznaniu jest światło i wasze wybawienie. 

79. Jeżeli Moje Prawo uczy was podczas wszystkich zachowań w waszym życiu, moralności, praworządności i porządku — dlaczego wybieracie drogi przeciwne, poprzez co dostarczacie sobie bólu? Natomiast gdy odchodzicie w zaświaty, pozostawiając ciało na ziemi, płaczecie, gdyż zbytnio kochaliście tę powłokę.

80. Gdy poczujecie, że wasze ciało nie należy już do was, że na drodze rozwoju musicie zrobić krok naprzód, aż dojdziecie do Mnie, powiadam wam: „Moje dziecko, co możesz Mi przedstawić? Czy żyłeś na ziemi, spełniając Moje przykazania?”

81. Wy jednak — zawstydzeni i zawiedzeni, nie mając podarunku miłości dla Tego, który was tak bardzo kocha i który wam tak wiele udzielił — ukuliście kajdany przygnębiające waszą Duszę, która pozbawiona światła, płacze i rozpacza nad sobą, gdyż utraciła łaskę. Słyszy tylko Głos wołającego Ojca. Jednak, ponieważ się nie rozwinęła i nie czuje się warta pójść do Niego, staje i czeka.

82. Czas mija i dusza znowu słyszy Głos i cała napełniona bólem, pyta się, kto do niej mówi, a Głos odpowiada jej: „Obudź się! Czy nie wiesz, skąd przyszłaś i dokąd idziesz?” Wtedy, podnosząc swoje oczy, widzi, niezmierzone Światło, wobec którego blasku czuje się nędznie. Rozpoznaje, że już egzystowała, zanim została wysłana na ziemię, że była kochana już przez Ojca, od którego dochodzi ją Głos i że teraz On przez nią cierpi, ponieważ ogląda ją tak w żałosnym stanie. Rozpoznaje, że zostawała wysyłana do przeróżnych miejsc zamieszkania, aby przejść drogę walki w zdobywaniu zasług do uzyskania nagrody.

83. I dziecko pyta: „jeżeli, zanim zostałem wysłany na ziemię, byłem Twoim ukochanym stworzeniem — dlaczego, aby do Ciebie powrócić, nie byłem stały w cnotach i musiałem upaść, cierpieć i trudzić się?”

84. Głos odpowiedział mu: wszystkie dusze podlegają prawu rozwoju, a na tej drodze nieustająco ochrania je Mój Ojcowski Duch i On znajduje przyjemność w dobrych uczynkach dzieci. Jednak wysłałem was na ziemię, abyście uczynili z niej miejsce do walki o duchową doskonałość, a nie pole bitwy dla wojen i bólu.

85. Powiedziałem wam, że macie się pomnażać, że macie nie pozostawać bezowocni. Jednakże, kiedy wracacie w zaświaty, nie przynosicie Mi żadnych plonów, skarżycie się tylko i przychodzicie bez Łaski, w którą was wyposażyłem. Dlatego, odsyłając was ponownie, powiadam wam: oczyszczajcie się, szukajcie tego, co straciliście i wypracowujcie sobie duchowy rozwój.

86. Dusza powraca na ziemię, szuka małego, delikatnego, ludzkiego ciała, aby w nie wstąpić i rozpocząć życiową podróż. Odnajduje małe ciało dziecka, które jest dla niej wyznaczone i używa go, aby odpokutować odstępstwa od Mojego Prawa. Dusza przychodzi na ziemię ze znajomością przyczyny, wie, że jest tchnieniem Ojca i zna zadanie, jakie od Niego otrzymała.

87. Przez pierwsze lata pozostaje niewinna i zachowuje swoją czystość, pozostając w kontakcie z Duchowym Życiem. Później poznaje grzech, widząc z bliska sprzeciw, dumę i arogancję ludzi przeciwko sprawiedliwemu Prawu Ojca, a z natury krnąbrne ciało zaczyna się pokrywać plamami zła. Doprowadzona pokusami do upadku, zapomina o przyniesionym na ziemię zadaniu i zabiera się do czynienia dzieł przeciwnych Prawu. Dusza i ciało próbują zabronionych owoców, a gdy popadną w zepsucie — zaskakuje je ostatnia godzina.

88. Znowu dusza znajduje się w duchowej przestrzeni życia, osłabiona i ugięta pod ciężarem swojej winy. Wtedy przypomina sobie Głos, ongiś do niej mówiący i ją jeszcze wciąż wzywający, i po tym, jak wiele łez wylała, gdyż czuła się zagubiona, nie wiedząc, kim jest, przypomina sobie, że już kiedyś była w tym miejscu.

89. Ojciec, który ją z tak wielką miłością stworzył, pojawia się na jej drodze i powiada do niej: „kim jesteś, skąd przychodzisz i dokąd idziesz?”

90. Dziecko rozpoznaje po głosie Tego, który mu dał istnienie, inteligencję i zdolności — Ojca, który mu wciąż przebacza, oczyszcza je i wyprowadza z ciemności, prowadząc do światła. Drży, gdyż wie, że stoi przed Sędzią i mówi: „Ojcze, moje nieposłuszeństwo i moja wina jest wobec Ciebie wielka i nie mogę oczekiwać życia w Twoim Królestwie, gdyż nie mam żadnych zasług. Dzisiaj, gdy powróciłem do duchowej krainy, widzę, że tylko nagromadziłem winy, które muszę odpokutować”.

91. Natomiast kochający Ojciec pokazuje mu następny raz drogę, a ono wraca do ciała i znowu przynależy do ludzkości.

92. Jednak teraz doświadczona dusza czyni z większą siłą powłokę cielesną uległą, aby postawić na swoim i być posłuszną Boskiemu Prawu. Rozpoczyna się walka: ona zwalcza grzechy, doprowadzające ludzi do upadku i pragnie wykorzystać okazję udzieloną dla jej zbawienia. Człowiek walczy od początku do końca, a kiedy zajaśnieje siwizna na jego skroniach i jego przedtem odporne i silne ciało zacznie uginać się pod ciężarem lat, tracąc siły — dusza czuje się, silną, dojrzalszą i doświadczoną. Jak wielki i odpychający wydaje jej się grzech! Odwraca się od niego i dociera do celu. Teraz czeka już tylko na moment, w którym ją Ojciec zawoła, gdyż doszła do wniosku, że Boskie Prawo jest sprawiedliwe, a wola Boga doskonała, że Ten Ojciec żyje, aby dać dzieciom życie i zdrowie.

93. Gdy nadszedł ostatni dzień, czuła w ciele śmierć, nie czując żadnego bólu. Odeszła w ciszy i nabożnie. Ujrzała się w duchu i tak, jakby miała lustro przed sobą, zobaczyła się piękną i promieniejącą światłem. Wtedy powiedział głos do niej: „dziecko, dokąd idziesz?” A ona, wiedząc, Kim On był, podeszła do Ojca, pozwoliła Jego Światłu spłynąć na siebie i rzekła: „o Stworzycielu, o wszystko ogarniająca Miłości, przychodzę do Ciebie, aby odpocząć i oddać Ci Spełnienie”.

94. Rachunek został wyrównany, a dusza zdrowa, czysta i bez kajdan grzechu zobaczyła przed sobą oczekującą ją wysoką nagrodę.

95. Potem poczuła, jak stapia się ze Światłem Tego Ojca, jak jej błogostan staje się większy i ujrzawszy miejsce Pokoju, Ziemię Świętą, odczuła głęboką ciszę i spoczęła na „łonie Abrahama”. (33, 14 – 16)