II. SPOJRZENIE WSTECZ NA PIERWSZY I NA DRUGI CZAS OBJAWIEŃ

Rozdział 13.

Misja i znaczenie Jezusa i Jego Apostołów

Korektura starego obrazu Boga i błędnej tradycji

1. Jezus Chrystus był najbardziej przejrzystym przykładem do nauki, jaki wam na świecie dałem, aby wam pokazać, jak wielka jest Mądrość i Miłość Ojca. Jezus był żywym Przesłaniem, które Stworzyciel wysłał na ziemię, abyście poznali wielkie przymioty Tego, który was stworzył. Ludzie widzieli w Jehowie gniewnego i nieprzejednanego Boga, straszliwego i mszczącego się Sędziego; lecz, poprzez Jezusa wyzwolił On was z waszego błędu.

2. Ujrzyjcie w Mistrzu Boską Miłość, która stała się człowiekiem. On osądził wszystkie wasze czyny poprzez swoje życie pokory, ofiary i miłosierdzia. Ale zamiast ukarać was śmiercią, ofiarował wam swoją Krew, aby pokazać wam prawdziwe życie, to Miłości. Owo Boskie Przesłanie oświeciło życie ludzkości, a Słowo, które Boski Mistrz przekazał ludziom, stało się podwaliną dla kościołów i sekt, poprzez które oni Mnie szukali i szukają wciąż jeszcze. Jednak zaprawdę powiadam wam, oni zawartości tego Przesłania jeszcze nie zrozumieli.

3. Ludzkość wprawdzie wierzy, że Miłość Boga do swoich dzieci jest bezgraniczna, gdyż On umarł w Jezusie z Miłości do ludzi. Jest ona nawet wewnętrznie poruszona cierpieniem Jezusa przed Jego sędziami i katami, rozpoznaje krok za krokiem w Synu Ojca, lecz znaczenie, doniosłość tego wszystkiego, co Pan chciał powiedzieć człowiekowi poprzez owo Objawienie, które zaczęło się w Dziewicy, a zakończyło w „Chmurze” w Betani, do dzisiaj nie zostało prawidłowo zinterpretowane.

4. Musiałem powrócić na tej samej „Chmurze” na, której „Słowo” wzniosło się do Ojca, aby wam pokazać wyjaśnienie i znaczenie tego wszystkiego, co zostało wam objawione poprzez Narodzenie, Życie, Działanie i Śmierć Jezusa.

5. Duch Prawdy obiecany wówczas przez Jezusa jest tym Boskim Objawieniem, które przyszło, aby rozjaśnić ciemność i wyjaśnić tajemnice, których nie był w stanie przeniknąć umysł lub serce ludzi. (81, 46-49)

6. W „Drugim Czasie” głosiłem Moją Prawdę jako człowiek poprzez Mój Przykład. Zniosłem niepotrzebne ofiarowywanie niewinnych i nieświadomych istot, dzięki temu, że ofiarowałem Siebie dla doskonałej Nauki Miłości. Barankiem Bożym nazwaliście Mnie, gdyż naród ofiarował Mnie w dniach swoich tradycyjnych świąt.

7. W rzeczywistości Moja Krew została przelana, aby ludziom wskazać drogę do Zbawienia. Moja Boska Miłość została wylana z wysokości Krzyża na ludzkość tamtych i wszystkich czasów, aby ludzkość, inspirując się owym Przykładem, owymi Słowami i owym doskonałym Życiem znalazła zbawienie, oczyszczenie od grzechów i wzniesienie duszy. (276, 15)

Przykład Jezusa

8. Konieczne było, aby Jezus wskazał wam zasady, którymi powinniście się kierować, a od których się oddaliliście.

9. Ja udowodniłem wam Moją całą Łagodność, Moją Miłość, Mądrość i Miłosierdzie, wypijając u was Kielich Cierpienia, aby wasze serce zostało poruszone, a wasz umysł obudził się. Serca musiały urodzić się dla Dobra, a ujrzenie Mnie Ukrzyżowanego z Miłości do nich, było jak bodziec, mający przypominać, że wy wszyscy, aby dotrzeć do Ojca, musicie cierpieć z powodu Miłości. Moją Obietnicą dla każdego, kto zechce wziąć swój krzyż na siebie i pójść za Mną, był wieczny Pokój i najwyższa Szczęśliwość, która w Duchu nie ma żadnego końca. (240, 23-24)

10. Chrystus jest i powinien być Wzorem dla was, po to stałem się wtedy człowiekiem. Jakie było Objawienie przyniesione przez Jezusa? Jego nieskończona Miłość, Jego Boska Mądrość, Jego Miłosierdzie bez granic i Jego Moc.

11. Powiedziałem wam: weźcie Mnie za Przykład, a będziecie czynili takie same dzieła, jakie Ja czynię. Ponieważ przyszedłem jako Mistrz, powinniście zrozumieć, że nie stało się tak, aby dać wam niewykonywalne Nauki lub takie, które leżą poza możliwościami pojmowania ludzi.

12. Więc zrozumcie, jeżeli będziecie czynić dzieła, podobne do tych, których nauczał was Jezus, osiągniecie pełnię życia, o której do was przedtem mówiłem. (156, 25-27)

Znaczenie Nauki Jezusa

13. Nauka Jezusa — dana jako wytyczna, jako otwarta Księga, aby ludzkość ją studiowała — jest nieporównywalna z niczym innym w jakimkolwiek innym narodzie na ziemi, w jakiejkolwiek innej generacji, w jakiejkolwiek innej rasie. Gdyż ci, którzy wyruszyli, aby przekazywać Przykazania sprawiedliwości lub naukę miłości bliźniego, byli wysyłani przeze Mnie, jako przygotowujący ścieżki, jako Posłańcy, lecz nie jako Bogowie. Jedynie Chrystus przyszedł do was jako Bóg. On przyniósł wam najczystsze i największe Pouczenie, jakie odebrało ludzkie serce. (219, 33)

Powołanie, czas nauki i doświadczenia Uczniów Jezusa

14. W obecnym czasie wspominaliście lata Mojej kaznodziejskiej działalności — owe trzy lata, w których przygotowywałem Moich Uczniów, z którymi razem żyłem. Oni widzieli wszystkie Moje dzieła, a podczas swojego przygotowania potrafili, wnikając do Mojego serca ujrzeć Czystość, cały Majestat i Mądrość, które były w Mistrzu.

15. Wówczas Moje uczynki miały miejsce nie dla rozgłosu, Moja wędrówka po ziemi była skromna; kto jednak był przygotowany, przeczuwał wielkość Mojej Obecności i czas, w jakim żył.

16. Zatem wybrałem Moich Uczniów spośród tych, których spotkałem nad brzegiem rzeki, przez to, że powiedziałem: „chodźcie za Mną”. Gdy oni skierowali na Mnie swoje spojrzenie zrozumieli, Kim był Ten, który do nich mówił i tak wybrałem jednego po drugim. (342, 21)

17. Tak długo, jak długo na świecie przemawiałem, nigdy nie powiedziałem, że Moi Uczniowie już są Mistrzami lub, że powinno się ich słuchać. Oni byli jeszcze uczniami, którzy -— zafascynowani Światłem Mojej Nauki -— ochoczo za Mną szli, lecz popełniali jeszcze błędy: gdyż to potrzebowało swojego czasu, aby się zmienili, a potem oddziaływali na ludzkość jako Przykład. Oni byli kawałkami skały, które były jeszcze wygładzane przez dłuto Miłości Boga, aby później one również zamieniały kamienie w diamenty. (356, 39)

18. Przez cały czas sprawdzałem Moich Uczniów. Jakże wiele razy poddawałem sprawdzianowi Piotra i wciąż tylko w jednym i tym samym, był on chwiejny. Ale z tego powodu nie osądzajcie go źle, gdyż gdy jego wiara zapłonęła, był on pomiędzy ludźmi jak pochodnia, gdy przemawiał i dawał dowody na Prawdę.

19. Nie osądzajcie Tomasza; zastanówcie się jak często wy, mogliście dotknąć Moich Dzieł rękoma, a nawet wtedy wątpiliście. Nie spoglądajcie z pogardą na Judasza Iskariota, owego ukochanego Ucznia, który swojego Mistrza sprzedał za trzydzieści srebrników; gdyż nigdy nie było większego żalu niż jego.

20. Ja posłużyłem się każdym z nich pojedynczo, aby pozostawić wam Nauki, które służyłyby jako przykład i na zawsze zostały zachowane w ludzkiej pamięci. Po swojej małoduszności oni żałowali, zmienili się i bez ograniczeń poświęcili się wypełnianiu swojej Misji. Byli prawdziwymi Apostołami,pozostawiając Przykład dla wszystkich generacji. (9, 22-23)

Jan Apostoł

21. Przypomnijcie sobie, gdy Moje ciało zostało zdjęte z Krzyża i potem pochowane, Uczniowie, którzy byli przerażeni i nie mogli pojąć, co się stało, myśleli, że wraz ze śmiercią Mistrza wszystko się skończyło. Było niezbędne, aby wszystkie oczy Mnie jeszcze raz zobaczyły, a uszy znowu usłyszały, aby ich wiara zapłonęła i wzmocniło się poznanie Mojego Słowa.

22. Teraz mogę wam powiedzieć, że pośród owych uczniów, był jeden, który nigdy we Mnie nie zwątpił, który w obliczu sprawdzianu nigdy się nie zachwiał i który Mnie nigdy na jeden moment nie opuścił. Był to Jan, wierny, odważny, ognisty i najmocniej kochający Uczeń.

23. Z powodu tej Miłości, gdy stali u stóp Krzyża, powierzyłem mu Marię, aby on również później w owym Sercu bez skazy znalazł Miłość, aby przy Jej boku został jeszcze bardziej umocniony w walce, która go oczekiwała.

24. Podczas gdy jego bracia, inni Uczniowie, jeden po drugim zginęli od ciosów kata, w ten sposób swoją krwią i swoim życiem potwierdzając Prawdę, którą głosili w imieniu swojego Mistrza, Jan zwyciężył śmierć i uszedł męczeństwu.

25. Ponieważ został on wygnany na pustkowie, nie sądzili jego wrogowie, że tam na owej wyspie, gdzie go przepędzili, do tego człowieka zniży się z Nieba największe Objawienie wszystkich czasów, które krok po kroku przeżywacie — Proroctwo, które mówi o wszystkim do ludzi, co zaszło i co się wypełni.

26. Po tym, jak Jan podarował swoim braciom wiele miłości, a swoje życie poświęcił zadaniu służenia im w imieniu Mistrza, musiał żyć samotnie, oddzielony od nich; lecz nieustannie modlił się za ludzkość, wciąż myśląc o tych, za których Jezus wylał swoją Krew.

27. Modlitwa, wyciszenie, zwrócenie się do swojego wnętrza, czystość jego istnienia i dobro jego myśli uczyniły cud, że ten człowiek, ta dusza, w krótkim czasie rozwinęła się, na co inne dusze, aby to osiągnąć, potrzebują tysięcy lat. (309, 44-45)

28. Gdy spoglądam na mieszkańców tego świata, widzę, że wszystkie narody znają Moje Imię, że miliony ludzi powtarzają Moje Słowa; lecz zaprawdę powiadam wam, pomimo to nie widzę pomiędzy ludźmi żadnej miłości jednych do drugich!

29. Wszystko, czego was w obecnym czasie nauczam i to, co dzieje się na świecie, jest wyjaśnieniem i wypełnieniem Objawienia, które dałem ludzkości poprzez Mojego Apostoła Jana, gdy Go w czasie gdy żył na wyspie Patmos, w duchu wzniosłem do Boskiego Poziomu, do Nieskończoności, aby mu poprzez symboliczne obrazy pokazać początek i cel, Alfę i Omegę; i on zobaczył zdarzenia, które zaszły — te, które właśnie się zdarzały i te, które jeszcze nadejdą.

30. W tamtym momencie on nic z tego nie zrozumiał, lecz Mój głos mu powiedział: „zapisz to, co zobaczysz i usłyszysz” i tak on zapisał.

31. Jan miał Uczniów, którzy przepłynęli statkami morze, aby go odszukać w miejscu jego schronienia. Chciwie wypytywali owi mężczyźni tego, który był Uczniem Jezusa, jaki był Mistrz i jakie Jego Słowo i cudowne czyny; i Jan, który swojego Mistrza gorliwie naśladował w Miłości i Mądrości, swoimi słowami wprawiał ich w zdumienie. Również, gdy zbliżyła się starość, gdy jego ciało pochylił już czas, miał on jeszcze dosyć siły, aby świadczyć o swoim Mistrzu, a swoim Uczniom powiedzieć: „kochajcie jedni drugich”.

32. Gdy ci, którzy go odszukali, spostrzegli, że zbliża się dzień odejścia Jana, pragnąc posiąść całą zebraną przez Apostoła Prawdę, prosili go, aby im wszystko objawił, to, czego się od swojego Mistrza nauczył; lecz zamiast odpowiedzi odbierali tylko wciąż to samo zdanie: „kochajcie jedni drugich”.

33. Ci, którzy z taką gorliwością i zainteresowaniem pytali, poczuli się oszukani i myśleli, że starość wygasiła Słowa Chrystusa z jego pamięci.

34. Powiadam wam, że Jan nie zapomniał ani jednego Mojego Słowa, lecz tylko ze wszystkich Moich Nauk, jako jedyną kwintesencję, wypowiadał Naukę, która obejmuje całe Prawo: Miłość jednych do drugich.

35. Jakże mogła temu tak kochanemu Uczniowi, zniknąć z pamięci Nauka Mistrza, którego on tak bardzo kochał? (167, 32-37)

36. W „Drugim Czasie”, po Moim odejściu, Moich Uczniów w dalszym ciągu wzmacniała i była przy nich wasza Niebieska Matka. Po cierpieniu i sprawdzianie znaleźli oni schronienie w czułym Sercu Marii, a dzień po dniu Jej Słowo odżywiało ich. Kontynuowali swoją drogę, zachęceni przez Marię, która ich w dalszym ciągu nauczała w zastępstwie Boskiego Mistrza. Gdy Ona odeszła, rozpoczęła się ich walka, a każdy poszedł drogą, która była mu wskazana. (183, 15)

Apostołowie Piotr i Paweł

37. Nie zapomnijcie sprawy z Piotrem, Moim Uczniem, gdy był prześladowany przez Pawła, który zamierzał go zabić. Ja udowodniłem temu wiernemu Apostołowi, że nie był w swoim sprawdzianie sam, że jeżeli zaufa Mojej Mocy, będę go chronił przed jego prześladowcami.

38. Saul, gdy był w trakcie poszukiwań Piotra, aby go aresztować, został zaskoczony Moim Światłem. Moje Światło dotarło aż do dna serca Saula, który — w obliczu Mojej Obecności, powalony na ziemię, zwyciężony Moja Miłością, niezdolny, aby wypełnić do końca zadanie, które zamierzał przeciwko Mojemu Uczniowi, odczuł w swoim najgłębszym wnętrzu przemianę swojej istoty; a teraz nawrócony na wiarę w Chrystusa — spieszył, aby odszukać Piotra, już nie, aby go zabić, lecz, aby prosić, by go pouczył słowami Pana i pozwolił brać udział w Jego Dziełach.

39. Od tego momentu stał się Saul Pawłem, przy czym owa zmiana imienia, wskazywała na pełną duchową przemianę tego mężczyzny, jego pełne nawrócenie. (308, 46-47)

40. Paweł nie zaliczał się do dwunastu Apostołów, nie jadał przy Moim stole ani nie chodził za Mną po Moich drogach, aby przysłuchiwać się Moim Pouczeniom. Przeciwnie on nie wierzył we Mnie ani nie spoglądał przyjacielskim okiem na tych, którzy za Mną chodzili. W jego sercu istniała idea zniszczenia nasienia, które powierzyłem Moim Uczniom, a które właśnie rozpoczęło się rozprzestrzeniać. Jednak Paweł nie wiedział, że był jednym z Moich. On wiedział, że Mesjasz musi przyjść i w to wierzył. Natomiast nie potrafił sobie wyobrazić, żeby pokorny Jezus mógłby być obiecanym Zbawicielem. Jego serce było pełne pychy świata i dlatego nie odczuwało obecności Pana.

41. Paweł podniósł się przeciwko swojemu Zbawicielowi. Prześladował Moich Uczniów, jak również ludzi, którzy się do nich zwracali, aby odebrać Moje Przesłanie z ust tych Apostołów. I tak zaskoczyłem go przy tym, jak prześladował Moich. Dotknąłem go w najwrażliwsze miejsce w jego sercu i on natychmiast rozpoznał Mnie, gdyż jego duch Mnie oczekiwał. Dlatego usłyszał Mój Głos.

42. Było Moją wolą, aby ten szeroko znany mężczyzna nawrócił się w ten sposób, aby świat na wszystkich jego drogach mógł być świadkiem owych niespodziewanych dzieł, które miały mu służyć jako bodziec do wiary i zrozumienia.

43. Po co jeszcze w szczegółach przerabiać życie tego mężczyzny, który od tamtej pory inspirowany miłością do swojego Mistrza i Jego Boskimi Pouczeniami poświęcił życie swoim bliźnim?

44. Paweł był jednym z największych Apostołów Mojego Słowa, jego świadectwo było zawsze przeniknięte miłością, szczerością, prawdomównością i światłem. Jego wcześniejszy materializm stał się wysokim uduchowieniem, jego twardość, nieskończoną delikatnością; i tak stał się prześladowca Moich Apostołów gorliwym siewcą Mojego Słowa, niewyczerpanym wędrownym mówcą, który zaniósł do przeróżnych narodów, prowincji i wsi Przesłanie swojego Pana, dla którego żył i któremu poświęcił życie.

45. Tutaj masz, kochany Narodzie piękny przykład nawrócenia i dowód na to, że ludzie, również, jeśli Mnie nigdy nie słyszeli, mogą być Moimi wielkimi Apostołami. (157, 42-47)

Wzorowość Apostołów

46. Kto oprócz Mnie w owym „Drugim Czasie” dodawał otuchy Uczniom, wówczas, gdy bez swojego Mistrza szli przez świat? Czy nie wydaje się wam Dzieło każdego z nich godne podziwu? Natomiast Ja powiadam wam, że oni mieli również słabości, jak każdy inny człowiek. Później napełnili się miłością i wiarą i  nie zniechęciło ich to, że byli na świecie jak owce między wilkami, a swoją drogą szli pośród nieustannych prześladowań i szyderstwa ludzi.

47. Mieli moc czynienia cudów i potrafili z owej łaski czynić użytek, aby nawracać serca na Prawdę.

48. Szczęśliwi ci, którzy Słowo Jezusa odebrali z ust Moich Apostołów, gdyż przez nich nie ucierpiała Moja Nauka żadnych zmian, lecz była dawana w całej swojej jasności i Prawdzie. Dlatego ludzie, gdy się im przysłuchiwali, czuli w swoich duszach obecność Pana, a w swoich istotach odczuwali nieznane uczucie siły, mądrości i majestatu.

49. W owych biednych i pokornych rybakach z Galilei macie godny wzór: przemienieni poprzez miłość w duchowych rybaków, Słowem, którego nauczyli się od Jezusa, wstrząsali narodami i królestwami, a swoją wytrwałością i ofiarnością przygotowywali nawrócenie narodów i realizację duchowego Pokoju. Od króla do żebraka — w owych dniach prawdziwego Chrześcijaństwa wszyscy oni doświadczyli Mojego Pokoju.

50. Owa era uduchowienia pośród ludzi nie była trwała; lecz Ja, który wiem wszystko, zapowiedziałem wam i obiecałem Mój Powrót, gdyż wiedziałem, że znowu będziecie Mnie potrzebowali. (279, 56-60)

Rozprzestrzenianie się Chrześcijaństwa

51. Moja Nauka na ustach i w dziełach Moich Uczniów była mieczem Miłości i Światła, który walczył przeciwko niewiedzy, bałwochwalstwu i materializmowi. Okrzyk oburzenia wzniósł się pośród tych, którzy widzieli bliski upadek swoich mitów i tradycji, podczas gdy jednocześnie z innych serc wydobywał się hymn rozkoszy w obliczu drogi pełnej światła, która, pragnącym Prawdy i obciążonym przez grzech, otworzyła się dla nadziei i wiary.

52. Ci, którzy zaprzeczali Duchowemu życiu, wpadli w gniew, gdy odebrali Objawienia o Królestwie Niebieskim, podczas gdy ci, którzy owo Istnienie przeczuwali i mieli na tej podstawie nadzieję na Sprawiedliwość i Zbawienie, dziękowali Ojcu, że przysłał światu swojego Jednorodzonego Syna.

53. Ludzie, którzy zachowali w swoim sercu błogosławioną tęsknotę szczerego służenia swojemu Bogu i kochania Go, gdy zagłębili się w Moje Słowo, zobaczyli światło na swojej drodze i jasność w umyśle oraz poczuli ożywienie w swoim duchu i sercach. Pouczenie Chrystusa, jako prawdziwy duchowy chleb wypełniło bezmierną pustkę, którą mieli w sobie, wypełniając ponad miarę doskonałością i swoją treścią wszystkie tęsknoty ich ducha.

54. Rozpoczęła się nowa Era, otworzyła się Droga pełna Światła, prowadząca do Wieczności.

55. Jakże piękne uczucia duchowego uniesienia, miłości i delikatności, obudziły się wtedy u tych, którzy, aby odbierali Moje Słowo, zostali oświeceni Wiarą! Jaka odwaga i jaka wytrwałość towarzyszyła tym sercom, które potrafiły wszystko przecierpieć i przemóc, nie wątpiąc ani przez jeden moment!

56. Czy może dlatego, że Krew Mistrza była jeszcze świeża? Nie, Narodzie: duchowa esencja owej Krwi, która była materialnym ucieleśnieniem Boskiej Miłości, nie wyschnie ani nigdy nie zgaśnie; ona jest dzisiaj tak, jak wtedy obecna, żywa i ciepła życiem.

57. Powodem tego jest, że w owych sercach również znajdowała się miłość do Prawdy, której poświęcili swoje życie i dla której oddawali nawet krew, aby udowodnić, że nauczyli się lekcji swojego Mistrza.

58. Owa wielkodusznie oddawana krew, przezwyciężała przeszkody i nieszczęścia.

59. Jakież przeciwieństwo wykazywało uduchowienie Uczniów Mojego Słowa, wobec bałwochwalstwa, materializmu, egoizmu i niewiedzy fanatyków starych tradycji lub pogan, którzy żyli tylko po to, aby hołdować przyjemnościom ciała! (316, 34-43)

60. Obsiewajcie życiową drogę dobrymi, przykładnymi dziełami, nie zafałszowujcie Moich Pouczeń. Weźcie za przykład Moich Apostołów „Drugiego Czasu”, którzy, aby nauczać i wyjaśniać Moją Naukę nigdy nie popadali w znaczące kulty. Nie im można przypisać winę za bałwochwalstwo, któremu potem ludzkość uległa. Ich ręce nigdy nie wznosiły ołtarzy ani nie budowały pałaców do duchowego oddawania czci Bogu. Ale oni przynieśli ludzkości Pouczenia Chrystusa, przynieśli zdrowie chorym, nadzieję i pociechę dla biednych i zgnębionych i tak jak Mistrz wskazywali zbłąkanym drogę do Zbawienia. 

61. Religia Chrześcijańska, jaką znacie dzisiaj, nie jest nawet odbiciem Nauki, którą Moi Apostołowie wykonywali i nauczali!

62. Powiadam wam raz jeszcze, że wy możecie odnaleźć w tych Uczniach doskonałe przykłady pokory, miłości, miłosierdzia i uniesienia. Oni przypieczętowali swoją krwią Prawdę, którą wypowiadały ich usta.

63. Od was ludzkość nie będzie więcej żądała krwi, aby waszemu świadectwu dać wiary; lecz będzie wymagała od was prawdomówności. (256, 30-33)